Wpis z mikrobloga

@andrewasos: trzy lata temu ze znajomymi pomagaliśmy kobiecie po wylewie z niepełnosprawna, utalentowana plastycznie córka. Dostaliśmy obrazy, domowe przetwory, ciasto dla rodzin i kawę na drogę. Każdego roku dostaje od nich pocztówkę z własnoręcznym rysunkiem i życzeniami. Nie ma sensu uogólniać na podstawie jednego przypadku - jak widać bardzo rożne mamy doświadczenia.
@szopiszpon: widze, ze szkoda strzepic ryja. Normalny, zdrowy, normalnie poruszajacy sie chlop ktory #!$%@? po schodach jak gazela. Juz bardziej ja jestem kaleka niz on i to naocznie i nie pobieram niczego.
Chcesz lozyc na nierobow, ja ci nei zabronie, ty sie za to wyklucasz o nic
@andrewasos: O nic się nie wykłócam. Po prostu stwierdzenie, że jakaś organizacja charytatywna to gówno, bo facet siedział przed TV to trochę mocny zarzut i miałka argumentacja. "#!$%@?ł po schodach jak gazela" już bardziej mnie przekonuje. A i tak - jak wspomniały koleżanki powyżej - niesłusznie tak generalizować.