Wpis z mikrobloga

Mirki wraz ze znajomymi wybieram się na 2 tygodnie do szkocji. Podczas naszej ostatniej rozmowy wywiązała się dyskusja, że powinienem zabrać jakieś kalosze, bo tam często pada, sporo chodzenia w wilgotnych miejscach itp. Ja się z nimi nie zgadzam, bo myślę, że to zbędny zakup, ale oni przekonują, że już byli kilka razy i zawsze się przydały.
Faktycznie warto ze sobą zabrać, żeby później nie mówić "nie wejdę bo przemokną mi buty?"

#szkocja #kalosze #uk
  • 13
@wielkimustaf: osobiście chodzę w Berghaus Expeditor AQ. Mam je prawie 3 lata, zwiedziły w tym czasie kawał Europy (od Islandia po Grecję, w Szkocji też były) i jeszcze mnie nie zawiodły. Dobrze trzymają kostkę, nie przemakają, są na tyle ciepłe żeby nie zmarznąć, a jednocześnie nawet w 35°C upałach dobrze się w nich chodzi.
@wielkimustaf: niedawno byłem na Fairly Pools na Isle of Skye, byli ludzie w nówka adidasach albo w klapkach... Jakaś tragedia. Ten "spacerek" w błocie może sięgać kostki, a meszki zjedzą Cię żywcem. Osłaniaj skórę, a na twarz kup siatkę z kapeluszem. W zimie nie będzie kłopotu raczej, ale cholera wie :) Zachodnie wybrzeże jest bardziej zarobaczone, wschód ma mniej torfowisk i jest dużo lepiej.
@wielkimustaf: pewnie odwiedzicie Devil's Pulpit (a przynajmniej powinniście) - tam jest wody po kostki i trzeba kawałek przejść by zobaczyć całe. Także kalosze warto wziąć, ew. ludzie wchodzą boso - ale raczej w lato ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Na wyżej wspomniane meszki polecam Skin So Soft od Avonu.