Wpis z mikrobloga

U Malwiny, niestety, fałsz bije na kilometr... przy bartusiu była taka wyszczekana, bo znalazła sobie kumpla, z którym bez żadnych zahamowań mogła jechać po Kamilu, taka pewna siebie w tym była.. a jak bartuś wyleciał, a do Wikusia wpadła kobieta to obserwujemy nagle inną Malwinę.. cicha, zagubiona, miła dla Kamila... jak to się karty momentalnie mogą odwrócić...
#bigbrother
  • 4
@Yoanna88: To jest kobieta, która nie posiada za grosz godności. Mając dwójkę dzieci idzie do BB (pal licho już to!), ale zachowuje się tam jak totalna patolka. Chleje na umór, ociera się o cudzego faceta, robi pod siebie i wstyd rodzinie. Na miejscu jej matki to po wyjściu Malwy z BB wzięłabym ją za kudły i taki #!$%@? spuściła, że wzięłaby się w końcu dziewucha za siebie. Dno totalne.