Wpis z mikrobloga

  • 295
Organizowałem swoj hobbystyczny warsztat I uczylem się stolarstwa od kompletnego zera przez rok opierając się głównie na Youtube, ale teraz zrobienie takich desek to dla mnie pierdnięcie. I zaczęło się opłacać. Sezon prezentowy w pełni, a ja mogę wreszcie zacząć spłacać zaciągnięte długi na sprzęt:P
Polecam każdemu taki styl życia!
#stolarstwo #diy #majsterkowanie #chwalesie #hobby
Recydywa - Organizowałem swoj hobbystyczny warsztat I uczylem się stolarstwa od kompl...

źródło: comment_Tz7WL2A0GqHFUP4qTG9aF1HfOYzSKvd0.jpg

Pobierz
  • 59
  • Odpowiedz
  • 0
@KrowkaAtomowka wyżej napisałem czego używam obecnie, ale teraz po roku zacząłbym od wiertarki stołowej (ona pozwoli Ci tworzyć swoje dalsze przystawki warsztatowe), ukośnicy, frezarki górnowrzecionowej I szlifierki oscylacyjnej. Na drewno poluję na odpowiedniku naszego olx w Norwegii. Ale tutaj muszę przyznać, że mam ułatwione zadanie bo w kraju w którym jest nadmiar gotówki jest też nadmiar "freebiesów". Właściwie nie kupiłem jeszcze ani jednego kawałka drewna.
  • Odpowiedz
@Recydywa: Wyglada spoko, ale nie wiem w jakim stopniu taka deska jest praktyczna w codziennym uzytkowaniu? Moze jako czesc wystroju ok, ale zajmie pol zmywarki a na suszarce do naczyn nawet sie nei ulozy w normalny sposob, wsypac resztki do kosza nie da sie jej zgiac, zeby sie zmiescilo i zsypac jednym ruchem tylko trzeba uwazac, zeby nie zrzucic ich obok po troche, sam ciezar tego podejrzewam, ze dla rozowych
  • Odpowiedz
  • 0
@jegertilbake deska ma niecałe 20x30cm. Jest raczej mała w porównaniu do standardowej drewnianej deski. Póki co zainteresowanie jest, nastawiam się raczej na produkty "ekskluzywne", a nie praktyczne, ale dzięki za krytykę!
  • Odpowiedz
  • 0
@Powuyo tak jak i koszty życia, wynajmu powierzchni, kupna materialow I narzędzi. Głównie chodzi o to żeby trafić do odpowiedniego klienta, bo ten, kto chce tanią, praktyczną deskę do krojenia I tak nie będzie jej szukał u rzemieślnika tylko w Ikei. A z nią przecież nie mogę konkurować;)
  • Odpowiedz
@Recydywa: Wujek mój też tak zaczynał, teraz ma firmę, zatrudnia ludzi, robi spore projekty, taki american dream. No i dalej skrobie w tym drewnie. Zawsze mi się wydawało że stolarstwo to takie szlachetniejsze zajęcie niż inne fizyczne prace, ja na przykład jestem budowlańcem i spawaczem byłem, ale to takie papranie się. Kiedyś chciałem się przyuczyć do pracy w drewnie ale nie było okazji, a teraz to za stary jestem, zresztą
  • Odpowiedz