Aktywne Wpisy
arnoldinho71 +14
#nieruchomosci
Tak drogie dzieci wygląda szczyt bańki na wynajmie. Droga chata w nowym budownictwie, przypuszczam że metraż to 60-70m2 cena to minimum bańka + ok. 200k wykończenie. Miniratka to wyjdzie z 8k minimum. Pokój 10m2 przyjmując minimalny czynsz 1500+350=1850. Kto pójdzie na pokój gdzie nie rozprostuje nóg i będzie mieszkać z 3 innymi osobami? Po co do mieszkania wzięte 2 miejsca parkingowe jeśli najemcami mają być studenty dojeni już na
Tak drogie dzieci wygląda szczyt bańki na wynajmie. Droga chata w nowym budownictwie, przypuszczam że metraż to 60-70m2 cena to minimum bańka + ok. 200k wykończenie. Miniratka to wyjdzie z 8k minimum. Pokój 10m2 przyjmując minimalny czynsz 1500+350=1850. Kto pójdzie na pokój gdzie nie rozprostuje nóg i będzie mieszkać z 3 innymi osobami? Po co do mieszkania wzięte 2 miejsca parkingowe jeśli najemcami mają być studenty dojeni już na
InnyWymiar90 +33
Jeden pindol był cieniutki, a drugi gruby jak świnia. Może ukąszenie świni boli, lecz to rany po leszczynie goją się dłużej.
#zwiazki
@0202122: Polecam patrzeć na czyny a nie na słowa. Zawsze.
W rzeczywistości czeka na odpowiedni moment. Który niestety, zawsze się trafia bo takie są baby
To nie jest dojrzewanie miesiącami. Moze być idealnie. Wystarczy, ze zlapie moment zeby poczuć się lepiej i ma gwarancje, ze to nigdy nie ujrzy światła dziennego. I masz racje, okazja nie musi się nadarzyć ze stron kolegów.
@0202122: k---a chłopaki raz na zawsze zapamiętajcie: jeżeli nie macie z nią dziecka, nie ma najmniejszego sensu utrzymywać kontaktu z ex. Jest tak mało na tym świecie kobiet, które po rozstaniu potrafią się zachować jak człowiek z rozumem i godnością, zawsze prędzej czy później albo dzwonią "heeeeej co tam u Ciebieeeee", bo się jednak okazało, że nie są tak zajebiste jak im się wydawało i atencja spada, albo właśnie robią takie bierno-agresywne akcje typu "a pokaże mu jaka teraz jestem szczęśliwa bez niego, niech go boli".
Częścią przystosowania ewolucyjnego kobiet jest to, że inaczej radzą sobie ze stratą partnera. Mężczyźni ginęli i giną częściej niż kobiety i częściej też odchodzą w siną dal z różnych powodów. Kobiety mają po prostu inne mechanizmy radzenia sobie ze stratą. Popłaczą tydzień, koleżanki im n--------ą do głowy jakie to są super, a jaki on był nic nie warty i w ogóle to był błąd, że się z nim zadawała, znowu popłacze i dwa tygodnie później wychodzi na miasto ze swoją świtą koleżanek i białorycerzy "poznać kogoś fajnego".
A Ty ją dalej obserwujesz na fb i zdychasz jak sobie doda zdjęcie z jakimiś fagasami. I tak będziesz miał przez następne pół roku