Wpis z mikrobloga

Mój rekord to około 35 dni. Aktualnie chciałem powrócić do challengu ale po prostu nie mogę przebić bariery 7 dni. Nigdy wcześniej takiego czegoś nie miałem .Za każdym razem mam dwa stany których po prostu nie da się wytrzymać.
1. Odrazu depresja , taka totalna nic się nie chce robić człowiek smutny i tak cały czas taki stan może trwać u mnie nie skończoność max wytrzymałem 2 tygodnie ( bo ile można żyć w ciągłym smutku). Po złamaniu challengu człowiek odrazu się lepiej czuje.
2. Czuje się super od 2 dnia. Ale napięcie seksualne jest tak duże że nie mogę się na niczym skupić. Człowiek chce porobić projekty na studia , to nie może bo w głowie tylko jedno. I wtedy też kończe z challengem. Można powiedzieć wyjdź z domu porób coś . Ok to działa ale jak muszę się uczyć albo robić projekty to nie do końca , pójście do biblioteki nie wiele pomoga przerabiałem to #!$%@?łem tak egzamin właśnie przez to że nie mogłem się skupić.

Macie jakieś rady na mój problem ?
#nofapchallenge
  • 5
  • Odpowiedz
@lentilek: Musisz przetrwać te dwa tygodnie, potem będzie lepiej. Co do napięcia i depresji to staraj się unikać sytuacji które mogą je potencjalnie wywołać. W moim przypadku było o tyle łatwiej że nastrój mi się bardzo często zmieniał. Ta depresja to niestety objaw odstawienny.
  • Odpowiedz
@lentilek: normalna sprawa. Opisałeś dwa typy flatlinów. Mózg domaga się dopaminy, stąd te reakcje.
Musisz wytrzymać po prostu. Łatwo powiedzieć, ale to podobno z czasem mija.
Mój rekord to 41 dni i niestety tyle dni to jeszcze za mało.
  • Odpowiedz
@lentilek: 35 Dni to ładny wynik, gratulacje :)
1. To tzw flatline i musisz sobie ustawić w głowie, że to w końcu minie i tak się stanie prędzej czy później. Z reguły taki stan trwa kilkanaście dni, wiec być może byleś przy końcu. Ja to przechodziłem, cholernie okropne dziadostwo, że aż człowiekowi odechciewa się żyć i ma samobójcze myśli. Jak to przetrzymasz to będzie dobrze, jedynie od czasu do czasu złapie
  • Odpowiedz
@lentilek: Jak masz trochę pieniędzy to polecam Ci zainwestować w magnez, ale nie kupuj tego z apteki bo to badziewie jest (magne b6 itp..). Ja nie czułem nic, poza bólem głowy. Poszukaj w necie np. Jabłczanu magnezu w proszku, to będziesz mógł sobie dozowac dawke albo jakas inna forme. Ale jablczan to jedna z lepszych i sam wlasnie taka biore, nie wywoluje bolow glowy. Magnes powoduje, że samopoczucie jest stabilne. Nie
  • Odpowiedz