Wpis z mikrobloga

  • 15
Za każdym razem mówię sobie, że to juz ostatni raz, a jednak ciągle zakladam ten #tinder

Czy to już jakiś rodzaj zachowań autoagresywnych, że wracam na ten portal gdzie moje szczątkowe już poczucie wlasnej wartosci jest dodatkowo sprowadzane do poziomu gowna, a ja jak idiota myślę, że tym razem będzie inaczej?

Eh. Nie mogę juz ze sobą wytrzymać.

#przegryw #samodegradacja
  • 20
  • Odpowiedz
@steppenwolf90: nie jestem klubowym czlowiekiem. A jeśli twój nick nie kłamie jesteś tylko rok starszy ode mnie.

Problem jest taki że singielki w pracy czy znajomi-znajomych po prostu mnie ignorują. A gdy już znajdą sobie faceta to nagle zaczynają się do mnie odzywać. Trzeba było się urodzić w ładną mordą.

Ale dzięki za rady Miras
  • Odpowiedz
Gorzej jak się nie ma znajomych. Nawet na uczelni.


@rakastankielia: zgadza się i łatwo tego nie zmienisz, ale szykuj się na schody, bo nawet jak poznasz lochę to większość chce regularnie wychodzić na miasto ze znajomymi, jak będziecie wiecznie w domu zamulać to się zanudzi
  • Odpowiedz
@rakastankielia: to coś tu nie gra, ja niedawno przeprowadziłem się do nowego miasta i znalazłem dwóch kumpli na treningach sztuk walki, przez wykop poznałem dwóch o podobnych zainteresowaniach, z którymi gdzieś tam łażę po imprezach, na studiach zaocznych miałem grupkę znajomych, ale ok tutaj kontakt się od jakiegoś czasu urwał, w pracy mam ok kontakty, ale akurat nikogo bliżej nie poznałem, może potrzebujesz treningu umiejętności społecznych?
  • Odpowiedz