Wpis z mikrobloga

Poziom głupoty tego typa przekracza normy ustalone. Gościu, jak ktoś jest zatrudniony na umowę o pracę w markecie na kasie, to ma grafik ustalony i ma przyjść do roboty. Koniec, #!$%@?, kropka. A ten #!$%@?, że ludzi nikt kajdanami nie przykuwa. No żesz ja #!$%@? no.
I porównanie policjantów i pielęgniarek z ludźmi pracującymi w galerii.
Ewidentnie widać, że człowiek nie ma pomysłu na życie i na siebie i jego rozrywką jest łażenie po galeriach.
#mocnyvlog
  • 12
@kirkas: on nie był w takiej sytuacji, że musi robić na etat więc nie zrozumie nigdy innych, liczy się tylko on, bo biznesiki na mamę, kaska z yt + sponsoring i patronite i można żyć jeżdżąc codziennie po galeriach
@astri: Wiem wiem. Te jego wynaturzenia są tak całkowicie z dupy, że człowiek się trzęsie, jak bardzo można być ograniczonym.
Mnie niedziela niehandlowa w żaden sposób nie przeszkadza, człowiek się potrafi przyzwyczaić do wszystkiego. Ale widocznie cypel jest tak ograniczony, że nie potrafi zapełnić sobie inaczej czasu, jak tylko turystyka marketowa.
@kirkas: A podpisując umowę o pracę taki kasjer czy inny handlowiec nie wie, że jego sklep pracuje także w niedziele? Oczywiście, że wie i nikt mu nie każe tam pracować, to jego świadoma i dobrowolna decyzja. To samo #!$%@? frankowicze, póki frank mało kosztował to im jakoś niby niejednoznaczne postanowienia umowy nie przeszkadzały i dobrze wiedzieli co podpisywali. Ha tfu na takich cwaniaków. Jesteś dorosły to bądź odpowiedzialny, koniec kropka.
@Pornhrabia_Marcin_IV_Bebzunczyk: I ze strony Marcinka to akurat słuszny argumet. W sporze o niedziele handlowe dochodzimy do PATOLOGICZNEJ sytuacji, w której rzekome dobro kasjera z Tesco i pana Mirka z działu farb w Castoramie przedkłdane jest ponad szeroko rozumiany interes wszystkich konsumentów, do których wyżej wymienieni też paradoksalnie się zaliczają. Po drugie czy ktoś pani siedzącej na kasie bronił skończyć porządne studia lub otworzyć własną działalności gospodarczą żeby pracować na nieco wyższym