Wpis z mikrobloga

czemu normicy tak bez hamulców zagadują do ludzi z którymi chodzili do klasy ponad 3 lata temu? nie byłem przygotowany na "hej" od typa, którego imienia nie jestem pewien bo zakopałem je głęboko w odmętach pamięci
nie jestem na tyle #!$%@? żeby nie umieć odpowiedzieć hej, co tam, też na studia lecisz, ale typo chciał chyba jakiegoś powrotu do przeszłości myśląc że jestem tym samym człowiekiem co kiedyś XD Kuźwa, tematy skończyłyby się nam po 10 minutach a pociąg będzie jechał godzinę, przecież ja bym nie dał rady psychicznie

eh, a myślałem że bije ode mnie wyraźnie aura "nie zbliżać się do klatki, nie karmić, dać spokój, proszę, ja naprawdę jestem na skraju" #przegryw
  • 12
@JezusChrystusGang: Pomyśl sobie tak skoro to ty jesteś spierdon z klatki, a on normalny normik to może on powinien prowadzić rozmowę skoro jeszcze na dodatek cię zaczepia. Nie rozumiem dlaczego się obwiniasz z automatu że nie będziesz miał o czym z nim rozmawiać w pociągu skoro to on sam do ciebie podchodzi i chce z tobą rozmawiać! Skoro rozmowa by się nie kleiła to być może to z jego powodu?