Wpis z mikrobloga

ZAAWANSOWANY ECODRIVING

Takiego niskiego spalania w mieście wojewódzkim nigdy nie miałem (kilkunastoletni silnik benzynowy 1.4). Dla porównania, gdy jeździłem bardziej żwawo-agresywnie (ale bez wydatnego przekraczania dozwolonej prędkości), to spalało mi 12-13 litrów LPG i średnio w godzinę (nie licząc czasu zaparkowania) przejeżdżałem 27,6 km. Gdy jeżdżę tak jak zwykle czyli gdy stosuję podstawowy ecodriving, to spala mi 9,5-10,5 litra LPG i w ciągu godziny przejeżdżam około 26,8 km. Dzisiaj mi się zbytnio nie śpieszyło i po raz pierwszy w mieście zastosowałem zaawansowany ecodriving to na 120 km jazdy miejskiej spaliło mi 9,22 litra, co daje 7,68 l / 100 km, oraz w ciągu godziny przejechałem średnio równe 26 km. Wszystko porównywane podczas podobnych warunków drogowych.

#ecodriving #naukajazdy #lpg #paliwo #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #oszczedzanie #chwalesie
  • 30
@n_____S: M.in. na: wyłączaniu świateł mijania między godziną po wschodzie Słońca do godziny przed zachodem Słońca (i o ile oczywiście nie ma opadów / mgły), powolne rozpędzanie się (do 50-ki dobijałem w 7-8 sekund), wyłączanie silnika jeżeli na światłach czeka się powyżej 75 sekund, 0 klimatyzacji a nawiew na najniższych obrotach, ciśnienie w oponach o 0,2 bara podwyższone od zwykłego, hamowanie w >90% silnikiem i toczenie się pod światła bez dodawania
@Sweet_acc_pr0sa: No ja mam kilkunastoletni silnik (czyli na starszych technologiach) benzynowy ze 170-tysięcznym przebiegiem na dodatek stunningowany i z LPG (LPG pali kilkanaście % więcej od benzyny). Z tego co wyczytałem na forum innym kierowcom pali koło dychy benzyny w mieście jak mają lekką nogę, a tym z cięższą nogą spalanie rośnie do kilkunastu litrów.
@Sweet_acc_pr0sa: No to w sumie podobnie jak u mnie na LPG. 15 litrów spala u mnie przy jeździe 170 km/h. Przez 99% czasu na trasie nie przekraczam 120 km/h i wtedy spalanie nie przekracza mi 8 l, a jak jadę tylko drogami krajowymi, czyli nie przekraczam 99 km/h, ale jednocześnie omijam centra większych miast, to spalanie schodzi mi do 7-7.5 l. W mieście jak ciężej naciskałem gaz i mocniej hamowałem pod
@tomaszq: Dla mojego silnika nie są zdrowe obroty poniżej 1000 na 2. biegu, 1200 na 3. biegu, poniżej 1400 na 4. i 1500 na 5. dlatego też nigdy nie trzymam obrotów niżej jak 1100 / 2. bieg, 1300 / 3. bieg, 1500 / na 4. i 1600 / na 5. Ale sensu trzymania powyżej 2500 obrotów też nie ma poza momentem wyprzedzania, oraz nie licząc oczywiście ostatniego biegu - gdzie nie
@n_____S: toczenie się pod światła bez dodawania gazu (tutaj opcjonalnie czy na biegu czy na luzie - trzeba to wyczuć i jeszcze wiedzieć, co bezpieczniejsze zależnie od natężenia innymi uczestnikami ruchu), tak samo puszczanie nogi z gazu jak widać, że zostało 4-5 sekund zielonego światła, a ty jesteś jeszcze 200-300 m od skrzyżowania i znów wejście w tryb toczenia się / ,,żeglowania"


Jak ja nienawidzę takich dojeżdżaczy przed światłami....
@adam-antoszewski: na ciężkiej nodze podchodzi 20-25l/100km ale przy normalnej jeździe 15-17l jest spokojnie do osiągnięcia, mój ojciec takim wyciaga 12l/100km w trasie no ale on nie jeździ jak ja xD

Tak czy inaczej gaz tylko do dużych silników ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie w obydwu moich autach tak jest, 740i e38 i 540i e39
@sorek: No to u mnie przy ciężkiej nodze w mieście jest 12.5 l, a przy normalnej jazdy z lekkim eco to około 10 l. A w trasie spala mi 7-7.5 l do 100 km/h i 8 l do 120 km/h, natomiast powyżej tego rośnie lawinowo spalanie. Nie zgodzę się, że gaz tylko do dużych silników. Następne auto na 80-90% będę mieć z silniliem około 1.0 i pierwsze co zrobię, to zagazuję
@sorek: Sorcia ale różnica w spalaniu między 15-20 l vs 10-12.5 l jest dla mnie ogromna, a w przypadku silnika 1.0 to obstawiam będzie jeszcze vs 6-8 l. W tym roku będę mieć w sumie zrobione 22 000 - 24 000 km przejazdu z czego 6 000 - 7 000 km po dużych miastach. Dodatkowo dochodzi do tego mniejsze ubezpieczenie, a i zwykle części zamienne do rzeczy pod maską są tańsze.