Wpis z mikrobloga

jeśli to prawda tp dowód na niechlujstwo w scenariuszu


@Bonaparte_34: powiedz to Williamowi Wharton'owi, gdzie główna scena z jego książki "W księżycową jasną noc" odbywała się w księżycową jasną noc, a została zekranizowana w słoneczne jasne popołudnie
  • Odpowiedz
@xandra, @Bonaparte_34 : chyba popsuję zabawę, ale San Francisco jest miastem, w którym urzęduje Ant-Man i ani jego, ani tego miasta nie było w "Wojnie bez granic". Co prawda "AntMan2" dzieje się równolegle do "Wojny bez granic", ale niech się tu jakiś geograf wypowie, czy jest możliwe, by było jasne niebo zarówno na zachodnim wybrzerzu Stanów, jak i we wschodnio-centralnej Afryce. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@krychu789: Umówmy się, że cały ten film to był zbiór nieścisłości, nielogiczności i absolutnego braku konsekwencji odnośnie podróży w czasie w ogóle ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz