Wpis z mikrobloga

Chłopaki, po około 3 letnim jaraniu jointow dzień w dzień ze sporadycznymi jednodniowymi przerwami, zrobiłem sobie miesięczny okres abstynencji. Nagle poczułem że potrzebuję zajarac. Stało się. Wiecie co? Mam fazę życia. Jeszcze nigdy nie przeprowadziłem ze sobą tak osobistego dialogu. Czuję że moje życie idzie na plus. Z fartem mireczki.
#ejmordo #wykopjointclub
  • 11
  • Odpowiedz
@PsajkoKuglarz: Jak można palić 3 lata dzień w dzień? Pytam serio, bo mam ziomków, którzy lecą podobnie. Dla mnie jest, to nie do pomyślenia xD Ciągle chodzić #!$%@? i polepiony od jazzu, współczuje.
  • Odpowiedz
  • 0
@kilogram Pracuje w angielskim korpo i po prostu używałem na koniec dnia do zasypiania. Bardzo mnie uspokaja takie regularne jaranie - normalnie jestem bardziej wybuchowy i nerwowy. Za to weekendy były dla mnie typowo hedonistyczne - większe ilości.
  • Odpowiedz