Wpis z mikrobloga

2k15

anoni co tu sie odjebuje to ja nie

imba u karyny 1/10

pasztet którego pies by nie tknął

idę bo koniec piwniczenia hehe jasne

u niej same brajanki i typowe sebixy

ehh nudy.png

widzę w rogu samotną szarą myszkę siedzącą

patrzy w smartfą, ogólnie w sumie mocne 7/10

alvaro mode activate

podbijam do niej jak Cezar

co tam hehe anon jestem

a dobrze w sumie nudy trochę na tej imbce, nazywam się dżesika

#!$%@?.exe

serio #!$%@? dżesika

umysł mówi mi nie ale dziewicze ciało błaga o kontakt fizyczny

postanawiam się wycofać jak francuzi przy każdej bitwie pod pretekstem hehe spotkania z koleżkami

ehh nienawidzę się za takie gówniane tchórzostwo, nie mam nawet kolegów

nekst dej

dostaje SMS

to ja dżesika spotkajmy sie

halo skąd masz ten numer

aaaa tam dostałam od sebka

noooooooo kk spotkajmy się, piszę mężnie jak wspaniały Mufasa z Króla Lwa

przychodzę na miejsce spotkania a tam lochy z mojej starej klasy licbazjalnej

omg anon to ty ale się zmieniłeś przez te 2 lata hehe

no heeej nie wiem czy na lepsze hehe

nie no na lepsze hihihihihihi ej pomóż nam bo coś się zepsuło u mnie w domu kran wywaliło w kosmos jak wspaniała misja apollo 13

eh no umówiony jestem lochy ale k

mieszkają razem w jakimś akademiku z epoki kamienia gładzonego

kran stary jak sam Ramzes z Asyrii albo Nabuchomajerankie II z rodu rozklapucynów

schylam się żeby popatrzeć pod szafke w te śmiszne rurki

JEB

oberwałem w dupsko niczym nagasaki w hiroszime czy coś jakieś porównania homeryckie

odwracam się

#!$%@?.ini

to dżesika z wielkim batem

cotusię

i za nią koleżanki z jakmiś zabawkami BDSM

kurde to marzenia się spełniają

mam okazję spełnić swoje najgłębsze fantazje

wyrywam bata z ręki dżesiki

zaczynam biegać po pokoju nucąc czołówkę "mój mały kucyk"

drę mordę że jestem koniem

wsadzam sobie w odbytnicę rączkę bata

teraz jestem bat-mane hehehe

loszki dzwonią po bagiety przestraszone fchooy

wyskakuję przez okno jak pewien wielki czarodziej.pfk

trafiam do rynsztoku

wszędzie pełno szczurów i #!$%@? jak... no w rynsztoku elo xDDD

otrzepuję się z gryzoni a tu wbija mi na rynsztok jakiś #!$%@? hipis

nienawidzę #!$%@? hipisów

HURRR DURRRR jak możesz sobie tak strzepywać z siebie te szczurki biedne one też majo majo życie mogły się poobijać spadając na ziemię

#!$%@? hipisie #!$%@?

ok już #!$%@?

pozbyłem się #!$%@? hipisa

wypadł z niego jakiś majerankie hehe

zachowam na później lenny face

nie ma do loszek co wracać, tam bagiety

cały jestem #!$%@?

postanawiam, że skoro i tak jestem skończony to w sumie nie mam nic do stracenia

zrobię to co chciałem zawsze

szukam kościółka

o jest w nim ślub jackpot over 21370000000000

wbijam na zakry

ksiądz podbija i mówi że przygotowyjemy się do sakramentu pierdu pierdu

kkk

dosypuję majerankie z #!$%@? hipisa do kadzideł

wygryw

wszyscy spierdzieleni w 3 dupy

hehe plan wypalił dosłownie

wypierdzielam z kościoła już nie waląc tak rynsztokiem czy coś

idę do swojego mieszkania

wszystko pięknie

nic nie tknięte

czujesz wygryw bo nie ma bagiet

hehe best dej of maj lajf

kładę się spać

słyszę kapanie

to walony kran

podchodzę i schylam się, patrzę na te śmiszne rurki

nagle JEB

oberwałem w dupsko już drugi raz

odwracam się

ej to fchoooy dżesika

DŻESIKA CO TY TU

ona zdejmuje maskę

to tak naprawdę ksiądz z zakry

cotuwatwatwatwat.wtf

wyjebuje mu gonga na ryj i się przewraca

cojawłaśniezrobiłem

tosz to ksionc

ale wait

zdejmuję księdzu maske

to ten #!$%@? hipis

nic nie rozumiem

hipis daje mi majerankie i mówi

eh anon od zawsze byliśmy przyjaciółmi

palimy majerankie

jest spoko

nagle czuję się senny

zaraz przed zaśnięciem czuję bardzo znajomy smak na ustach

to sraka

#!$%@?

wybiega z mokrą od sraki dupą i spuszczonymi spodniami

#!$%@? hipisy

przegryw


#pasta #heheszki #coolstory
  • 2