Wdałem się na wykopie w dyskusję o prześladowaniu w szkole i zacząłem się zastanawiać nad moją empatią. Wy też tak macie, że od razu zauważacie nawet błahe sytuacje w których czujecie, że musicie komuś pomóc? Że gdy usłyszycie, że jakiemuś dziecku dzieje się krzywda, to aż Was coś rozwala od środka? #!$%@? jakie to jest męczące uczucie, może empatia to nic pozytywnego, może to negatywna cecha? Może trzeba się z niej leczyć, tylko jak?
@voot: mordo, po prostu musisz to balansować. Jak jesteś empatyczny wobec ofiary to nie bądź empatyczny wobec sprawcy i #!$%@? mu takiego luja, że pokryje się nogami. Czaisz mordeczko?
@takafaza: dobrze gadasz @voot: nie dopuszczac takich rzeczy do siebie, tyle. Sam nie wchodze w takie znaleziska gdzie ktos krzywdzi jakies zwierzeta albo cos w tym stylu, sam sobie nie robie krzywdy jesli wiesz co mam na mysli
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@voot: nie dopuszczac takich rzeczy do siebie, tyle. Sam nie wchodze w takie znaleziska gdzie ktos krzywdzi jakies zwierzeta albo cos w tym stylu, sam sobie nie robie krzywdy jesli wiesz co mam na mysli