Wpis z mikrobloga

@kiedys_bylem_fajny: być może jakość zdjęcia jest słaba. Ja to zawsze sobie przypominam rejon koło takiej kamiennej katedry, gdzie było dużo zieleni i takie duże jezioro, gdzie można było się zanurzyć :p
@jafik: na dnie jeziora chyba były rakiety z tego co pamiętam. W sumie wszystkie gry z młodości pamiętam jako ładniejsze, dlatego boję się odpalać niektórych nie aż tak starych tytułów, jak na przykład S.T.A.L.K.E.R., gra przez którą łapię nostalgię na samo wspomnienie. Wspomnienie jak przyniosłem do domu grę, ale miałem za słaby komputer i dokupiłem ramu za wszystkie oszczędności i dało się jako-tako zagrać.