Aktywne Wpisy
Spuchaczu +349
kopytko1234 +66
50k i stówa na klatę...
Czy to znaczy, że spotkał się z 50 szejkami w Dubaju i od każdego dostał 1k za dwójkę na klatę?
#frajerzyzmlm #heheszki
Czy to znaczy, że spotkał się z 50 szejkami w Dubaju i od każdego dostał 1k za dwójkę na klatę?
#frajerzyzmlm #heheszki
JA #!$%@? mamy 2019 rok, terminal można dostać praktycznie za darmo korzystając z pierdyliarda rządowych akcji promocyjnych, lub akcji przeprowadzanych dla przedsiębiorców przez banki komercyjne. Małe sklepiki chcą walczyć o klienta z centrami handlowymi, chociaż jedyne co mają do zaoferowania to to, że są blisko, bo ani jakość usług ani cena prawie nigdy nie jest lepsza. I zamiast chociaż jedną rzecz zrobić dobrze, to nawet nie potrafią załatwić sobie pieprzonego TERMINALA płatniczego.
Każdy taki lokal na wejściu powinien mieć wielką kartkę na wysokości oczu z napisem, że płatność tylko gotówką, to nawet nie będę marnować swojego i ich czasu na wchodzenie do takiego miejsca i pójdę dalej tam, gdzie będę mógł zapłacić współczesnymi metodami płatniczymi.
#zalesie #boldupy
Jeszcze bardziej wkurzają mnie ludzie, którzy płacą gotówką! ;) I jeszcze albo same grube w portfelu, albo odlicza grosikami. Ja przy kasie - do 30 sekund (zwykle - bo nie działa skanowanie karty lojalnościowej, więc pani przepisuje numer - tia, 2019 rok, kod kreskowy z telefonu nie działa). Ale przeciętna osoba starsza niż 30 - od 5 minut w górę. Szukanie portfela, wyskrobywanie "pieniążków", szukanie drobnych, wydawanie przez panią przy kasie, i nieśmiertelne "mogę być grosik dłużna". Ja bym dopłacił 50gr żeby tylko już sobie poszła i nie blokowała kolejki ;)
Ja rozumiem, w usługach czy na straganach się bierze gotówkę do ręki i to ma głębsze przyczyny. Nie wnikam. Ale żeby 95% populacji w takich usługach robiło? Rany, to ile kasy bez podatku bokiem idzie ;) Nie, no nie wierzę.
Dobra, to pomyślałby kto, że emerytury to tylko gotówką. A gdzie tam. Znaczy się pewnie można taką opcję wybrać, ale na konta
Starsza kobieta podnosi się z fotela, tupta do telewizora i zmienia kanał. Wraca do fotela, siada. Siedzi dziesięć sekund. Wstaje, znów tupta do telewizora, zmienia kanał i wraca. Sytuacja powtarza się kilkadziesiąt razy. Obok na stoliku leży pilot.
Nierealne? No tak, w rzeczywistości przecież użyje do tego właśnie pilota.
Sklep. Starsza kobieta dostaje rachunek. Wyciąga portmonetkę, grzebie w niej pół minuty, wyciąga zmięte banknoty i monety, wysypuje na ladę. Ekspedientka