Wpis z mikrobloga

@fm08: formy żeńskie są całkowicie poprawne, słowo i przekaz są także zrozumiałe. Jedyne do czego ludzie się czepiają to kosmetyka - bo im nie brzmi. Język jest żywy, skoro te formy istniały to i mogą powrócić. Przy okazji słowo zyskuje na kolejnym poziomie znaczeniowym, bo można odczytać płeć podmiotu. Ale można też popłakać jak ktoś woli xD