Aktywne Wpisy
Viado +20
Też macie wrażenie że młodzi tak narzekają na ceny mieszkań i wynajmu a tymczasem oczekują że będzie ich stać na własnościowe mieszkanie w centrum warszawy jednocześnie wydając kupę hajsu na egzotyczne podróże 3 razy w roku, 5 koncertów latem, leasing samochodu oraz łażenie po knajpach 3 razy w tygodniu?
Zapytajcie się jakiejkolwiek starszej osoby posiadającej mieszkanie na własność gdzie byli i co jedli - przeważnie nigdy nie wyjechali poza granicę polski a
Zapytajcie się jakiejkolwiek starszej osoby posiadającej mieszkanie na własność gdzie byli i co jedli - przeważnie nigdy nie wyjechali poza granicę polski a
Gours +54
Sportowo to my znikamy. Jakiekolwiek perspektywy mamy de facto tylko w piłce nożnej. W zimowych już praktycznie po nas - w biathlonie po Sikorze nikogo nie ma, po Kowalczyk w biegach też, w skokach nasza elita ma prawie 40 lat i nikt nowy sensowny nie wchodzi xD
Te Igrzyska też pokazały, że w tych ciężkich sportach już nas nie ma. Pchanie kulą nie istnieje, Włodarczyk 40-letnia już kończy, Fajdek i Nowicki to samo. W tych wszystkich skokach wzwyż, trójskokach itd. nie istniejemy. W bieganiu to se mogą powalczyć w Mistrzostwach Europy xD
Jedynie więc w piłce możemy się jako tako trzymać, no i standardowo w siatkówce (ale to też dzięki temu zapewne, że ona prawie nikogo nie interesuje xD). W tenisie jest Świątek i to tyle dobrego co możemy zaoferować…
W
Te Igrzyska też pokazały, że w tych ciężkich sportach już nas nie ma. Pchanie kulą nie istnieje, Włodarczyk 40-letnia już kończy, Fajdek i Nowicki to samo. W tych wszystkich skokach wzwyż, trójskokach itd. nie istniejemy. W bieganiu to se mogą powalczyć w Mistrzostwach Europy xD
Jedynie więc w piłce możemy się jako tako trzymać, no i standardowo w siatkówce (ale to też dzięki temu zapewne, że ona prawie nikogo nie interesuje xD). W tenisie jest Świątek i to tyle dobrego co możemy zaoferować…
W
No i w kilka dni po wylądowaniu w Polsce zostałem poczestowany gazem skuty, dołeczek i zarzuty za obraze funkcjonariusza policji... Cała historia zaczyna się totalnym nieporozumieniem z kierowcą autobusu który chyba myślał że chce jechać na gapę a ja tylko zapytać o drogę chciałem bo się zgubiłem... Kierowca z tekstem abym #!$%@? bo zadzwoni na policję po czym ja wysiadłem i zablokowałem autobus... (Na szczęście był pusty wiec nikt nie był wkorwiony...) Wiem przypał... Przyjeżdża policja ani dzień dobry ani pocałuj w dupę tylko gaz i gleba bez żadnych wyjaśnień itp. gdy wieźli mnie na dołek niepotrzebnie wdałem się w monolog jakimi to #!$%@? są itp... po kilku godzinach na dołku przewieźli mnie na przesłuchanie gdzie powiedziałem jak całą sytuację wyglądała z mojej strony itp. postawiono mi zarzut obrazy funkcjonariuszy publicznych wstępna grzywnę w wysokości 1 tysiąca zł + koszty sadownicze... Najgorsze w całej historii jest to że cała kasę jaka posiadałem miałem przy sobie i została rekwirowana do czasu zakończenia rozprawy (zatwierdzenia przez sąd decyzji prokuratora co do mojej kary... Będzie to trwało około 1-1,5miesiaca) za ostatnie miedziaki kupiłem browary... I zastanawiam się co dalej... jestem bez kasy mam opłacony zapluskwione schronisko przez 2tygodnie... Mam nadzieję że znajdę w miarę blisko jakąś pracę :|
..
źródło: comment_EKSIjkzI41Pxn82WkluY3lYtAR4xNgGo.jpg
Pobierzźródło: comment_i9jinfeYG3cIsGuIgTi5jvDVfFKG7A0i.jpg
Pobierz