Wpis z mikrobloga

Dzień 10. w UK.

Mamy pracę! Zadzwonili dziś z magazynu win, gdzie byliśmy na rozmowie przedwczoraj. Zaczynamy od niedzieli do środy włącznie po 12h, a później 4 dni wolnego, w które może uda mi się złapać jeszcze ze dwa dni nadgodzin. Dzisiaj musimy kupić safety boots (buty ze stalowymi noskami). Cieszę się, bo wreszcie pojawiła się perspektywa, że przywieziemy z UK coś więcej niż wspomnienia i kilka zdjęć.

#severianemigruje #uk #drogipamietniczku #emigrujzwykopem
  • 19
@asdasty: Sa tacy ktorym wystarczy napisac ze sie jest i pracuje za granica i juz traktuja takie slowa jak cisniecie jak to #!$%@? w PL jest. A juz jak ktos napisze ze cos zalatwil w skarboce w UK czy Irlandii to juz wogole wciek macicy i piana z nosa toczona....