Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko #lsd #mdma

Siema, mirki.
Mam zamiar zarzucić z moją lepszą połówką po raz pierwszy lsd 120ug.
I teraz pytanie do was.
Lepiej brać emkę dzień przed, czy dzień po kwaszeniu?
Wynajmuję apartament na dwie noce i dobrze by było parę krążków wykorzystać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W necie nic na ten temat nie mogę znaleźć oprócz wymownego "jak zarzucisz emkę dzień przed, to kwas słabiej działa".
Ktoś może próbował? Zna z własnego doświadczenia? Czy lepiej sobie odpuścić taki pomysł?
Liczę na waszą pomoc, mireczki.
silberberg - #narkotykizawszespoko #lsd #mdma

Siema, mirki.
Mam zamiar zarzucić z mo...

źródło: comment_BcQlysAgYE8tv897PgKr5KepY6wS9d4p.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@RandyBobandy Też myślałem o candyflippie, ale z tego co mi wiadomo, to przy tym połączeniu emkę ładuje się w małych ilościach. A wolałbym jednak nie marnować czterech krążków (plus drugiej wolnej nocy). No i x nosem kręci, że substancji nie zna i nie wie czego się spodziewać po tym mixie
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@silberberg: ja ostatnio 120kwasu + po 4h bożą emkę w ilości 45mg i było na prawdę świetnie - ale tak jak masz 2 nocki to raczej skłaniałbym się ku kwas a na kolejną noc krążki.

  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@silberberg: reszty ekipy się pytaj ale imo nie ma sensu - będziesz zmęczony, porozstrzelany etc. Przy tym candyflipie to emka jest jak sosik na kluskach - nie rób z tego zupy xD
  • Odpowiedz