Aktywne Wpisy
MiniKierownik +31
Murzyn rośnie jak na drożdżach, możecie mu wymyślić imię, komentarz z największą liczbą plusów wygrywa. Widać że to będzie chad wśród gołębi, gęste grube pióra będzie miał nawet na nogach, oczy typu Hunter eye wypatrują kukurydzy.
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
zyd_z_pasji +26
Jezus Maria, jak ja qurwa nienawidzę dzieci. Gówniarze sąsiadów lvl 4 i 6 przeskakują przez płot, żeby pobawić się u nas na podwórku. Tu sobie poskaczą na trampolinie, tam zjadą na zjeżdżalni albo rozwalą dachówki, które były ułożone na kupce do wyrzucenia. Oczywiście, rozmowy z madkom nic nie dają, a jedyne rozwiązanie to chyba tylko mur wyższy od mego, albo drut kolczasty.
Teraz wychodzę przez dom, a tu mój samochód cały w
Teraz wychodzę przez dom, a tu mój samochód cały w
A więc tak pachnie własna książka! Mirandy i Mirsony, Napisałem i wydałem własną książkę. Z żoną. Selfpublishingowo. Po polsku samodzielnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Była to niemałą inwestycja, ale jak dowiedziałem się jak obecnie przy monopolu kilku sieci księgarń i wydawców wygląda sytuacja na rynku książki, to zwątpiłem. Że praca autora doceniana jest na poziomie 5-10%.
Niewątpliwie jest to wielka duma i radość stać w magazynie gdzieś pośród pięknego jesiennego Roztocza i podpisywać książki pośród ponad 1,5 tony egzemplarzy. Pisaliśmy 1,5 roku, obserwacje, wiedzę, ciekawostki, spostrzeżenia, porady, inspiracje zbieraliśmy jakieś 8-9 lat. Książka nazywa się "PODRÓŻUJ LEPIEJ". O co chodzi ze słowem "lepiej". Ona jest autorskim poradnikiem dla tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z częstymi #podroze ale nie chcą koniecznie rzucać ani nadwyrężać swojej #pracbaza. Nie jest żadną tajemnicą, że można podróżować nawet 50 dni w roku mając te 26 dni etatu. Jest też o tym, że podróże nie są kosmicznie drogie. To nie jest książka o ultra-tanim podróżowaniu. Raczej TAŃSZYM, SPRYTNIEJSZYM, bardziej optymalnym. I niekoniecznie zarabiając 15k albo 10k. Właściwie to nie trzeba zarabiać nawet 5K na głowę, bo i przy 2,5K i mądrym gospodarowaniem budżetem, można się postarać o rozpoczęcie swojej przygody z częstym podróżowaniem. Wiadomo inne preferencje uruchamiają się powyżej lvl33 a inne są wciąż poniżej lvl25. Co przez wiele lat ze swoim #rozowypasek uskuteczniałem. Zaczęliśmy zaraz po zaręczynach w 2009.
np:
- Jedna daleka podróż (2-3 tyg), trzy średnie (5-7 dni), sześć-siedem bliższych (2-3 dni)
- Dwie dalekie podróże (2), dwie średnie (5-7 dni), cztery-pięć bliższych (2-3 dni)
- Cztery średnie podróże (5-7 dni), sześć-siedem bliższych (2-3 dni)
Oczywiście warunek konieczny: Podróże to twoja pasja i marzenie. Ale taka szczera i najważniejsza.
Oprócz tego w książce:
Jak zaplanować urlop idealny, efektywny i go nie zmarnować .
Jak zdobyć czas i gotówkę na podróże, rezygnując z wielu niepotrzebnych wydatków.
Jak latać po świecie za naprawdę rozsądne pieniądze.
Jak wyszukać atrakcyjny nocleg, mądrze ulokowany, z pięknym widokiem w dobrej cenie.
Jak i kiedy podróżować po Europie. Jakie kierunki wybrać w danym miesiącu.
Jak nie przepłacać za bagaże i uniknąć ukrytych opłat.
Jak zwiedzać efektywnie, by nie zbankrutować na miejscu ale też nie "dziadować".
Jak zadbać o bezpieczeństwo swoje i pieniędzy w czasie wyjazdu
Tabelki, wykresy, schematy, QR-kody odsyłające do filmików z tutorialami.
I wiele wiele innych wątków okołopodróżniczych
Tylko dziś trwa jeszcze przedsprzedaż z darmową wysyłką. https://gdziewyjechac.pl/podrozujlepiej/
Natomiast planuję zrobić niebawem konkurs z rozdajo i dać 3 książki z autografem najsprytniejszym i najbardziej kreatywnym mirkom. Śledźcie mój autorski tag #pannoramixtrip tam umieszczę konkurs. Będzie on dla tych, co lubią podróżować po mapie i mają piękne podróżnicze marzenia.
Patronat: Fly4free.pl, wykop.pl, smakksiazki.pl - bardzo dziękuję za docenienie
Ja nie golę się od 40 lat, więc wybaczam.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pannoramix: chciałbym mieć 26 dni etatu w całym roku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@Pannoramix: Przewodnik po Roztoczu.( ͡° ͜ʖ ͡°) lub książkę o pewnej gminie, wydaną w 500 egzemplarzach.
Oczywiście wydając samodzielnie zarobisz o wiele więcej... o ile sprzedaż wydrukowany nakład. A byli tacy, co sporo przekalkulowali i zamiast być bogaczami, mieli tylko problem (ponoć taki Wardęga przekalkulował z koszulkami - przestrzelił porządnie nakład - i sprzedawał je potem za cokolowiek, byleby tylko poszło i nie zabierało miejsca).
@Pannoramix: no niekoniecznie, pamiętaj, że koszulki bywają też śmieszkowe.
Oczywiście, a teraz sprawdź sobie, ile zapłaciłbyś za druk swojej książki w nakładzie 50 tys. egz. :). Im mniejszy nakład, tym diametralnie drożej za egzemplarz, więc tutaj pojawia się ekonomiczny problem. W każdym razie, gdy patrzy się na koszty jakie mają wydawcy, to 5-10% jest całkiem ok. Pamiętaj, że te najlepsze
@Pannoramix: Rozkręcimy reklamę na forach.