Aktywne Wpisy

jalop +248
Postanowiłem wczoraj, że w ciągu roku dojdę do 400 pompek i 400 brzuszków dziennie, a przy okazji wzmocnię mięśnie stabilizujące postawę. W sumie to jest mój najważniejszy cel.
Być może zacznę też podciągać się na drążku, aby odciążyć kręgosłup.
Aktualnie 30 pompek i 50 brzuszków. Haha
Nigdy nie byłem na siłowni. No i nawet nie mam czasu, żeby się tam wybrać.
Nigdy nie brałem żadnych dopalaczy. Nie jem też żadnych supli xD posiłki wlatują regularnie
Być może zacznę też podciągać się na drążku, aby odciążyć kręgosłup.
Aktualnie 30 pompek i 50 brzuszków. Haha
Nigdy nie byłem na siłowni. No i nawet nie mam czasu, żeby się tam wybrać.
Nigdy nie brałem żadnych dopalaczy. Nie jem też żadnych supli xD posiłki wlatują regularnie
źródło: temp_file8415307010146665969
Pobierz
dudi-dudi +28





A więc tak pachnie własna książka! Mirandy i Mirsony, Napisałem i wydałem własną książkę. Z żoną. Selfpublishingowo. Po polsku samodzielnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Była to niemałą inwestycja, ale jak dowiedziałem się jak obecnie przy monopolu kilku sieci księgarń i wydawców wygląda sytuacja na rynku książki, to zwątpiłem. Że praca autora doceniana jest na poziomie 5-10%.
Niewątpliwie jest to wielka duma i radość stać w magazynie gdzieś pośród pięknego jesiennego Roztocza i podpisywać książki pośród ponad 1,5 tony egzemplarzy. Pisaliśmy 1,5 roku, obserwacje, wiedzę, ciekawostki, spostrzeżenia, porady, inspiracje zbieraliśmy jakieś 8-9 lat. Książka nazywa się "PODRÓŻUJ LEPIEJ". O co chodzi ze słowem "lepiej". Ona jest autorskim poradnikiem dla tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z częstymi #podroze ale nie chcą koniecznie rzucać ani nadwyrężać swojej #pracbaza. Nie jest żadną tajemnicą, że można podróżować nawet 50 dni w roku mając te 26 dni etatu. Jest też o tym, że podróże nie są kosmicznie drogie. To nie jest książka o ultra-tanim podróżowaniu. Raczej TAŃSZYM, SPRYTNIEJSZYM, bardziej optymalnym. I niekoniecznie zarabiając 15k albo 10k. Właściwie to nie trzeba zarabiać nawet 5K na głowę, bo i przy 2,5K i mądrym gospodarowaniem budżetem, można się postarać o rozpoczęcie swojej przygody z częstym podróżowaniem. Wiadomo inne preferencje uruchamiają się powyżej lvl33 a inne są wciąż poniżej lvl25. Co przez wiele lat ze swoim #rozowypasek uskuteczniałem. Zaczęliśmy zaraz po zaręczynach w 2009.
np:
- Jedna daleka podróż (2-3 tyg), trzy średnie (5-7 dni), sześć-siedem bliższych (2-3 dni)
- Dwie dalekie podróże (2), dwie średnie (5-7 dni), cztery-pięć bliższych (2-3 dni)
- Cztery średnie podróże (5-7 dni), sześć-siedem bliższych (2-3 dni)
Oczywiście warunek konieczny: Podróże to twoja pasja i marzenie. Ale taka szczera i najważniejsza.
Oprócz tego w książce:
Jak zaplanować urlop idealny, efektywny i go nie zmarnować .
Jak zdobyć czas i gotówkę na podróże, rezygnując z wielu niepotrzebnych wydatków.
Jak latać po świecie za naprawdę rozsądne pieniądze.
Jak wyszukać atrakcyjny nocleg, mądrze ulokowany, z pięknym widokiem w dobrej cenie.
Jak i kiedy podróżować po Europie. Jakie kierunki wybrać w danym miesiącu.
Jak nie przepłacać za bagaże i uniknąć ukrytych opłat.
Jak zwiedzać efektywnie, by nie zbankrutować na miejscu ale też nie "dziadować".
Jak zadbać o bezpieczeństwo swoje i pieniędzy w czasie wyjazdu
Tabelki, wykresy, schematy, QR-kody odsyłające do filmików z tutorialami.
I wiele wiele innych wątków okołopodróżniczych
Tylko dziś trwa jeszcze przedsprzedaż z darmową wysyłką. https://gdziewyjechac.pl/podrozujlepiej/
Natomiast planuję zrobić niebawem konkurs z rozdajo i dać 3 książki z autografem najsprytniejszym i najbardziej kreatywnym mirkom. Śledźcie mój autorski tag #pannoramixtrip tam umieszczę konkurs. Będzie on dla tych, co lubią podróżować po mapie i mają piękne podróżnicze marzenia.
Patronat: Fly4free.pl, wykop.pl, smakksiazki.pl - bardzo dziękuję za docenienie
źródło: comment_kqwy939VtW77DxqjcKvN5YxCedKJVo4t.jpg
PobierzJa nie golę się od 40 lat, więc wybaczam.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pannoramix: chciałbym mieć 26 dni etatu w całym roku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@Pannoramix: Przewodnik po Roztoczu.( ͡° ͜ʖ ͡°) lub książkę o pewnej gminie, wydaną w 500 egzemplarzach.
Oczywiście wydając samodzielnie zarobisz o wiele więcej... o ile sprzedaż wydrukowany nakład. A byli tacy, co sporo przekalkulowali i zamiast być bogaczami, mieli tylko problem (ponoć taki Wardęga przekalkulował z koszulkami - przestrzelił porządnie nakład - i sprzedawał je potem za cokolowiek, byleby tylko poszło i nie zabierało miejsca).
@Pannoramix: no niekoniecznie, pamiętaj, że koszulki bywają też śmieszkowe.
Oczywiście, a teraz sprawdź sobie, ile zapłaciłbyś za druk swojej książki w nakładzie 50 tys. egz. :). Im mniejszy nakład, tym diametralnie drożej za egzemplarz, więc tutaj pojawia się ekonomiczny problem. W każdym razie, gdy patrzy się na koszty jakie mają wydawcy, to 5-10% jest całkiem ok. Pamiętaj, że te
@Pannoramix: Rozkręcimy reklamę na forach.