Wpis z mikrobloga

@Ld93: Introwertyzm nie równa się awersji do ludzi, to bardzo częsty błąd. Mozna być zupełnym introwertykiem i jednoczesnie dobrze sobie radzić w negocjacjach, w ogóle interakcjach z innymi ludźmi i nie oznacza to wcale, że ktoś przesuwa się w skali blizej ekstrawertyzmu. W ogóle ekstra i introwertyzm to pełne spektrum i stosunkowo niewiele jest stereotypowych introwertyków, wiekszosc ludzi wypada gdzies blizej środka.
I tak, Beyonce musiała wykształcić w sobie cechy ekstrawertyczne do występowania na scenie. A może miała je naturalnie, bo nikt nie jest 100% intro/ekstra. Introwertykowi z definicji ciężko się skupić w hałasie, a jego część prsywspolczulna AUN sprawia, że jest powściągliwy. Chyba ciężko robić show będąc powściągliwym?


@Ld93: Dlaczego powściągliwość miałaby w czymś przeszkadzać, szczególnie jeśli chodzi o robienie show?
Wydaje mi się że problemem są inne kwestie
1) reszta cech
@wespazjan: ale czytaj proszę co napisałem, zaznaczyłem wyraźnie, że rozróżniam te dwie rzeczy i to wy mi wciskacie to w usta, a nie ja to mówię. O tym, że nie ma 100% intro/ekstra też napisałem, więc w sumie napisałeś mi, że nie mam racji powtarzając potem to co napisałem xD

@Kiro: czepialstwo, w sumie wychodzi na to samo. Kwestia semantyki i czy nazwiesz to "nabieraniem cech ekstrawertycznych", czy "uczeniem się
czepialstwo, w sumie wychodzi na to samo. Kwestia semantyki i czy nazwiesz to "nabieraniem cech ekstrawertycznych", czy "uczeniem się zachowań które ekstrawertykom przychodzą naturalnie"


@Ld93: Nie czepiam się serio, dla mnie to są ekstremalnie różne rzeczy
@konradk: > Przypomnij sobie też historię z chłopcami uwięzionymi w zalanej jaskini, gdy chciał wysłać swoją kapsułę ratunkową ale ratownicy mu odmówili a on zaczął ich wyzywać od pedofilów'<
Dokładnie, a teraz przeczytaj co napisałeś i porównaj z wklejonym artykułem, dodatkowo możesz pogrzebać głębiej i zrozumieć kontekst.
Sugerujesz, że Musk się wściekł bo mu odmówili. To bzdura.