Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +9
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Jest #smog i #mgla - jest i #dziendobry #krakow (ⴲ‿ⴲ)
Jak zwykle pobudka o 4:21, ale leń mnie dopadł i musiałem chwilę powalczyć, żeby wstać... Nawet przez chwilę myślałem by nie uderzyć ponownie w kimono, ale sama ta myśl sprawiła że się zaparłem i wyskoczyłem na równe nogi. Nie ma takiego opierdzielania!
Kot obsłużony, ciuchy założone, garaż, baterie do lampy, sprawdzamy pogodę... Uuuu. This. Means. MASKAAA! No i smogowe #pokazmorde
Wystartowałem równo o 5. O tyle dobrze że w miarę ciepło, 8°C. Za to mgła przepotężna, gęsta jak mleko i nieustępliwa. Pół biedy, jak biegłem przez miasto - lampy uliczne jakoś w miarę rozjaśniały okolicę - ale gdy już dotarłem do nieoświetlonych dróg, to czołówka tak rozjarzała mgłę, że widziałem na metr do przodu. Zmieniłem na nieco słabszą czerwoną lampkę, było minimalnie lepiej... i lekko demoniczniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sumie lubię takie bieganie we mgle. Skupiasz się tylko na tym metrze-dwóch przed sobą i jesteś totalnie odcięty od reszty świata, tracisz poczucie czasu i miejsca... idealne warunki do biegania. Lepsze tylko bieganie po szczytach gór przy wschodzie Słońca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A biegło mi się spokojnie, miło i luzacko - miałem dzisiaj nieco więcej czasu i się nie musiałem spieszyć i spinać. Tempo w miarę równe, na podbiegach rzecz jasna słabsze. Średnia równie luzacka, 6:02 min/km.
Wieczorem też chyba coś się myknie, zobaczymy.
Miłego!
@stateknaniebie: ale swój (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Komentarz usunięty przez moderatora
@mango: wystarczy mieszkać w Krakowie, by taki sprzęt zimą był niezbędny do biegania
Twoje 3km/12 minut to dość szaleńcze tempo - moje przy tym to leniwy spacerek...
@Mpocieszka: a wiesz że nie? Wiem co pokazuje Airly, weryfikuję jego wskazania - choćby na podstawie miejskich czujników. A te niestety potwierdzają pomiary... Też bym chciał żeby airly się myliło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@codowuja: a różnie, z reguły zbyt późno. Jakoś tak koło 23 w porywach do północy. Ni uja nie umiem się wcześniej wyrobić...¯\_(ツ)_/¯