Wpis z mikrobloga

Ponieważ mój wpis wywołał znaczne oburzenie moderacji i został skasowany, to wstawiam go w wersji dla niepełnoletnich po raz drugi

Nic mnie tak nie denerwuje jak ryk kierowców i ich klasyczny wypływ z najdalszych odmętów okrężnicy pt

łebełebe pieszy to muszom uwazać tak samo jak kierowcy, tak samo muszom przestrzegać zasad ruchu drogowego

łebeeeee bleeeee motyla nogaoni patrzm sie na tych przejściach w te smartofony blee wymiociny


Nie ty niemądry osobniku w samochodzie, nie, pieszy nie ma takiego samego obowiązku uważania podczas poruszania się po mieście czy gdziekolwiek indziej jak ty. Ty skrajny samochodowy głuptasku musiałeś chodzić bite kilka miesięcy na kurs, musiałeś iść do lekarza żeby potwierdził że twoje zdrowie pozwala ci na kierowanie pojazdem a last but not least MUSIAŁEŚ ZDAĆ PAŃSTWOWY EGZAMIN ŻE UMIESZ BEZPIECZNIE I ZGODNIE Z PRZEPISAMI PROWADZIĆ.

Są jakieś egzaminy na bycie pieszym? Czy pieszym może być każdy, począwszy o 7 latka idącego do szkoły, skończywszy na 90 latce idącej po bułki do sklepu, poprzez 30 letniego pana Adriana który mimo że jest upośledzony to wychodzi z chaty? No nie, nie ma egzaminów państwowych na bycie pieszym.

Ale zaraz motyla noga, smartofny co tak się piesi w nie patrzą. Zobaczmy dane:

Nieznaczna grupa pieszych korzystała na przejściach z telefonów. Robiło to zaledwie 5 proc. z nich. Jeszcze mniej zajętych było pisaniem wiadomości w telefonie (1 proc.). Równie niewielu słuchało muzyki podczas chodzenia po pasach (1 proc.).


OOOO ale przechodzom na czerwonym!!!11!!!

Odnotowano, że 7 proc. pieszych przechodziło przez pasy na czerwonym świetle, ale – jak podkreślają badacze – w większości wypadków były to sytuacje, gdy piesi długo oczekiwali na zielone światło i jednocześnie nie było na drodze samochodów.


Tymczasem kierowcy jak?

Okazało się, że po czterech latach znacznie przybyło kierowców jeżdżących za szybko w okolicach przejść dla pieszych. W ubiegłym roku na odcinku 100 m przed przejściem przy ograniczeniu do 50 km/h zaobserwowano ponad dwa razy więcej kierowców przekraczających prędkość (85 proc.) niż w roku 2015 (40 proc.).


ooo i jeszcze to

To nie wszystko. Aż trzykrotnie wzrosła liczba kierowców przekraczających prędkość na odcinku 100 m przed przejściem przy ograniczeniach do 70 km/h. W 2015 r. prawo łamało tak 30 proc. kierowców. W ubiegłym roku było to już 90 proc. kierowców.


Tylko w ten weekend DWA WYPADKI GDZIE PIESZY ZGINĄŁ NA PASACH

Ojciec ginie na pasach, ratując w ostatniej chwili żonę i dziecko, odrzuca go na 15 metrów.

Facet ginie na pasach, kobieta kierująca autem jechała tak szybko że siła uderzenia była tak mocna że faceta rozczłonkowało.


Do poczytania o raporcie Ministerstwa Infrastruktury nt bezpieczeństwa na drogach [tutaj}(http://www.brd24.pl/technologie/horror-predkosci-przed-przejsciami-dla-pieszych-ujawniamy-ministerialny-raport/amp/?__twitter_impression=true&fbclid=IwAR3kEwdypQaAJKy8rbVLS7rtrsquCG_xOPZOjh-iN9tWmTOIBQEtLtryk0A)

Autentycznie jeżeli nie będzie w sejmie jakiegoś ponad partyjnego porozumienia dotyczącego bezpieczeństwa na drogach to defekuję na nich wszystkich. Czemu ta banda nieudaczników z wiejskiej nic z tym nie robi?

I jeszcze na koniec mojego zdenerwowania smaczek; #4konserwy i #neuropa ponad podziałami w chorobie blachosmrodowej.

#gorzkiezale #zdenerwowanie #olaboga
  • 17
Są jakieś egzaminy na bycie pieszym? Czy pieszym może być każdy, począwszy o 7 latka idącego do szkoły, skończywszy na 90 latce idącej po bułki do sklepu, poprzez 30 letniego pana Adriana który mimo że jest upośledzony to wychodzi z chaty? No nie, nie ma egzaminów państwowych na bycie pieszym.


@Zgagulec: EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I PIESZYM BĘDZIE
  • 14
Ja to jestem za bezwzględnym pierwszeństwem pieszych również przed pociągami. W końcu motorniczy pociongu niech uważa na przejeździe. Są jakieś egzaminy na bycie pieszym? Nie ma? No właśnie a na bycie motorniczym są! To niech uważają!
@Zgagulec zarówno ten za kierownicą jak i pieszy ma sie NIE CZUĆ PEWNIE tylko uważać gdzie lezie i jak jedzie. Ile to już razy taka PEWNA SIEBIE madka mi prosto pod koła wózek z dzieckiem pcha, nawet nie patrzy czy ja hamuje a potem właśnie tragedia moze się stać jak jednak ktoś nie zahamuje tak jak ostatnio na bielanach w Warszawie
Poza tym to w ogóle szkoda szczempić klawiature na takie wysrywy. Szkoda że nie ma egzaminu na komentowanie na wykopie bo właśnie pojawiają sie takie gunwa gdzie autor kompletnie oderwany od rzeczywistosci nie widzi zwiazku przyczynowo skutkowego w zbytniej pewności siebie pieszych wlazacych na przejście
@Kamil_O czytałeś raport który linkowałam, czytasz statystyki policyjne czy tylko potrafisz pisać swoje anegdotki? Bo one przeczą twoim wymysłom, to kierowcy są odpowiedzialni za ponad 2/3 wypadków z udziałem pieszych. Do większości wypadków z udziałem pieszych dochodzi tam gdzie oni mogą się znajdować, na pasach i chodniku. W 2017 17 pieszych zginęło a znajdowało się na chodniku w czasie wypadku, ciekawe jakie masz tłumaczenie dla tego.
@Kamil_O a jeśli chodzi o wypadek na Bielanach to mamy do czynienia z sytuacją gdzie rodzina normalnie szła po pasach i typa który jechał ponad 100 km/h w terenie zabudowanym, w środku miasta, obok dużego osiedla. Jakim cudem ci ludzie mieli go zauważyć? On nawet nie hamowal. O ile mi wiadomo to ludzie nie są wyposażeni w zmysł echolokacji i nie potrafią oceniać z jaką prędkością zbliża się dany pojazd i gdzie
@Zgagulec po 1 skąd wiesz że jechał 100km/h ?
Po 2 tekstury ci sie nie renderuja na dalej niz "kilkaset metrów? Bo ja widze np samochod spokojnie z kilometra na prostej drodze i nie trzeba tu żadnego zmysłu echolokacji i gwarantuje ci że nie wpadłem nigdy pod samochód a to dlatego że nie wystawiam sie na takie przygody i nie daje nawet szansy sie potracic tylko czekam jak zdrowy na umyśle człowiek
@Kamil_O
1. Polecam czytać artykuły o tym wypadku
2. Przechodzisz w mieście, w środku osiedla przez pasy. Ile kilometrów od pasów muszą być samochody żebyś uznał że ok jest przejście przez pasy? Jaką odległość w jakim czasie przejedzie samochód jadący 100 km/h po prostej drodze nie wykonujący próby hamowania? Ile czasu ma pieszy na reakcję jeśli samochód tyle jedzie? Pamiętaj że pieszy nie ma fotoradaru w dupie i nie wie czy ktoś
@Zgagulec ad 6 tak, pieszy powinien brać pod uwagę to że kierowca może nie zahamować wtedy ma większe szanse na nie bycie potrąconym, koniec dyskusji. Skoro tego nie rozumiesz to nie mamy o czym gadać. Jeździsz w ogole samochodem jako kierowca?
@Kamil_O jak wyobrażasz sobie przechodzenie przez pasy w przypadku gdy pieszy ma zakładać że kierowca, każdy oczywiście w końcu pieszy nie ma szklanej kuli, może nie zahamować? Przypominam że pieszy nie ma fotoradaru w dupie i nie wie z jaką prędkością poruszają się samochody które są kilkaset metrów od niego. Oczywiscie że tak, zdałam prawko po 18 roku życia, przestrzegam ograniczeń prędkości czym #!$%@? Januszy i jestem regularnie trąbiona. Przed przejsciami też
@Kamil_O: Na drodze z pierwszeństwem też się zawsze zatrzymujesz, bo ktoś może wyjechać z podporządkowanej?

Jasne, piesi, znając idiotyzm większości kierowców, powinni być przy pasach uważni, żeby nie zginąć. Ale w żaden sposób nie zdejmuje to odpowiedzialności z kierowców, którzy powinni przede wszystkim uważać na pieszych. Na przejściach to pieszy ma pierwszeństwo, a "wtargnięcia" na przejścia są realnie bardzo rzadkie i raczej w okolicznościach, gdy pieszy gwałtownie zmienia kierunek ruchu lub