Wpis z mikrobloga

To ja wam powiem na własnym przykładzie dlaczego #konserwatywka to zupełna porażka. Moja pierwsza dziewczyna (wzorowa córka wzorowej katolickiej pary zresztą) przez zaboboństwo swoich starych nie potrafiła czerpać przyjemności z seksu i wszystkiego się wstydziła, a już w szczególności tego, że może jej być przyjemnie. Dochodziło do tego poczucie winy przed urojonym bożkiem w chmurce. Musieliśmy się szybko rozstać przez całkowite niedopasowanie.

Po kilku latach spotkałem moją obecną partnerkę, która przede mną miała zawrotną dla konserw liczbę 8 innych partnerów seksualnych. Eksperymentowała trochę na studiach i nauczyła się czerpać przyjemność z seksu. Dzięki temu możemy ciągle w łóżku eksperymentować i jeśli coś nam się znudzi, szukamy natychmiast nowych bodźców. Facetom którzy z nią spali nie dałbym po ryju, ale przybił piątkę, bo każdy w nich wniósł coś do rozwoju jej seksualności. Dyganie portkami na wieść o przeszłości związkowej potencjalnej partnerki to oznaka niepewności siebie i zaborczości. Prawdziwy pewny siebie facet akceptuje przeszłość swojej kobiety, bo kocha ją za to jaką jest, a nie za jej błonkę dziewiczą.

#bekazprawakow #neuropa #bekazkatoli
  • 18
To że nie układało ci się w łóżku z twoją konserwatywką wcale nie znaczy że nikomu się nie ułoży, wiekszość z pierwszym partnerem uczy się swojego ciała seksualności i cieszą się tą bliskościa, ale ciesze się, że umiesz dostrzec jakieś pozytywy w swoim używanym modelu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@THredrock: jeśli seks przy zgaszonym świetle i pod kołdrą uznamy za standard, to tak nawet i z konserwatywką
jeśli seks przy zgaszonym świetle i pod kołdrą uznamy za standard, to tak nawet i z konserwatywką może się udać.


@klumpidunsa: Przez analogię: jeśli seks i związek z osiedlowym wycierusem uznamy za standard, to tak nawet i z puszczalską laską może się udać.
@Korczaszko nie pomyślałeś, że te statystyki wynikają z tego, że najczęściej to osoby głęboko wierzące czekają z seksem do ślubu i te same osoby praktycznie się nie rozwodzą, chyba że partner się nad nimi znęca? Chociaż to też nie zawsze ( ͡° ʖ̯ ͡°) I stąd biorą się statystyki, że jak ktoś miał kilku partnerów to chętniej zmienia - bo tak wygląda życie, ludzie się schodzą i rozchodzą.
@whiteglove: Jako, że swoje zdanie popierasz argumentem, a raczej opinią wywodząca się ze swojej dedukcji, to mogę odparować, że kobiety bardziej rozwiązłe mogą po prostu czuć mniejsze przywiązanie oraz nie traktować związku poważnie, ze względu na to, że zawsze sobie można zmienić na coś ciekawszego, niekoniecznie z winy partnera. Życie polega na podejmowaniu decyzji, nie można stwierdzić, że samo sobie płynie, ktoś nim w końcu kontroluje. Poza tym twoje rozumowanie jest
K.....o - @whiteglove: Jako, że swoje zdanie popierasz argumentem, a raczej opinią wy...

źródło: comment_1OOdocqVpJFumq7AvxwlURwQewO4PlCD.jpg

Pobierz
@Korczaszko: nadal nie widzę w tym nic złego . Taka 16 latka nie wie jeszcze kim jest, co chce robic w życiu , to skąd ma wiedziec na jakim partnerze jej zależy i wybrać go na całe życie ? Jeszcze może z puli 10 chłopców z klasy?

Znam wiele małżeństw , które się nienawidzą . Mimo to są razem od 20 lub więcej lat.

Nie wszystko da sie naprawić . Nie
nadal nie widzę w tym nic złego . Taka 16 latka nie wie jeszcze kim jest, co chce robic w życiu , to skąd ma wiedziec na jakim partnerze jej zależy i wybrać go na całe życie ? Jeszcze może z puli 10 chłopców z klasy?


@Ohjeny: Ale o czym ty piszesz w ogóle, do czego się odnosisz? Kto każe 16latkom kogokolwiek wybierać, pomijajac, że to jeszcze dziecko, które nie powinno
@Liwiia: to akurat względne . Jeszcze kilkaset lat temu nawet w Europie ślub 12 letniej dziewczyny to była norma. W krajach gdzie nie ma powszechnej edukacji nadal tak jest. Maria urodziła Jezusa mając lat 13. Julia od Romeo w chwili śmierci też miała coś koło tego.

Wiec uprawiające seks 16latki to nie upadek obyczajów , bo do niedawna taka dziewczyn byłaby juz w trzeciej ciazy.
Wiec uprawiające seks 16latki to nie upadek obyczajów , bo do niedawna taka dziewczyn byłaby juz w trzeciej ciazy.

@Ohjeny: Dobrze, ja zdaję sobie sprawę z tego, tyle, że widocznie kobiety wtedy wcześniej dojrzewały (zwłaszcza fizycznie), bo inaczej nie byłoby to możliwe nawet