Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wesele znajomych a ja po raz pierwszy w życiu jestem starszym. Dajcie kilka plusów, żebym się ładnie i fajnie zachowywał i nie mówił żenujących dowcipów z Mirko przez mikrofon.

Różowa od rana #!$%@? bo kosmetyczka, bo nie ma czasu, bo perfumy nie te, bo spinki krzywe i będzie widać, bo lakier nie wytrzyma, bo #!$%@? wie co jeszcze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Oslo będę miał dzwonek, wiec jeśli nim zadzwonię to cała sala ma pić XD

#wesele
  • 32
  • Odpowiedz
@elemenTH w Małopolsce też się czasem tej nazwy używa. Chociaż zona kiedyś zaczęła mi tłumaczyć różnice i wychodziło że kiedyś swiadek i starszy wcale nie musieli być ta sama osoba
  • Odpowiedz
swiadek i starszy wcale nie musieli być ta sama osoba


@Stah-Schek: Dla zmyłki czasem się jeszcze mówi o staroście, a nawet o drużbie (który w niektórych regionach jest synonimem świadka, a w innych wodzireja)
  • Odpowiedz
@Krupier: zabobon polega na tym, że para razem przed ołtarzem może stać tylko raz, na własnym ślubie. O dziwo wśród znajomych sprawdziło się dwukrotnie, związki rozleciały się po paru miesiącach od wspólnego świadkowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@kijanka23: ja #!$%@?ę, XXI w. i ludzie w takie rzeczy wierzą.

Chociaż, ostatnio słyszałem coś gorszego. Laski się przejmowały, że chrzestna jest w ciąży bo to też ma zły wpływ na dziecko or sth. XDDDDD
  • Odpowiedz
@agaja: no dokładnie, a to że u moich znajomych się sprawdziło to ciekawe w sumie :D chociaż ci jedni to tak naprawdę rozstali się chwilę przed świadkowaniem, ale zachowywali pozory jeszcze w trakcie wesela i parę dni po :P
@Krupier: no, albo czerwona wstążeczka na wózku ochroni przed złymi duchami czy coś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz