Aktywne Wpisy
bolS07 +57
VeritasEtLux +26
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
http://jpktraders.pl/blogimageuploads/7_1.jpg
Pełne poczucia humoru powiedzenie na pewno nie jednemu z nas poszerza uśmiech. Każdy wyobraża sobie tą sytuację i kojarzy ją raczej z plażą niż rynkami finansowymi. Dotyczy ono jednak dużej części inwestorów z całego świata. Tych małych jak i dużych. Jest jedna rzecz, która dzieli ich wszystkich – wielkość straty. Nie chodzi tu o stratę materialną lecz wirtualną. Stratna pozycja szczególnie zbyt duża, w momencie kiedy rynek idzie w przeciwną stronę wywołuje w nas strach. Każdy z nas jest inny i ma inny próg po przekroczeniu którego czujemy stres, dyskomfort i niepokój. Może nawet doprowadzić do depresji jeśli jest ona rozciągnięta w długim okresie czasu.
Wiąże się to przede wszystkim z tym o czym pisaliśmy w poprzednich artykułach i jest to niewiedza. W połączeniu z przekroczeniem naszej granicy jest to mieszanka wybuchowa. Człowiek przestaje myśleć logicznie, jest nerwowy, a czasem wręcz go paraliżuje i kompletnie nie wie co zrobić. Budzi się każdego ranka i widzi, że jego strata się powiększa. Zaczyna myśleć tylko o jednym, niech ten koszmar się już skończy. Często zaczyna uśredniać pozycje dokładając następne po „lepszej” cenie. Cena zawraca i możemy w końcu odetchnąć, bo zarobimy jeszcze więcej niż przypuszczaliśmy. Rynek dochodzi do miejsca, w którym otworzyliśmy pierwszą pozycje, uspokajamy się i wszystko wraca do normy. Jednak okazuje się, że była to tylko korekta i nasza strata się powiększa dwukrotnie i rośnie wprost proporcjonalnie do ilości naszych pozycji. Po pewnym czasie przychodzi moment rezygnacji i obojętności. Jedynie o czym marzymy to zakończyć ten koszmar.
W wielu przypadkach kończy się to wyzerowaniem konta inwestycyjnego lub jego większą częścią. Jednak co gorsze, zapisuje się to nam na naszym „twardym dysku”. Nasz mózg rejestruje tą sytuację jako coś złego i w przyszłości podświadomie może nas później oszukiwać przy podejmowaniu podobnych decyzji w celu uniknięcia podobnych odczuć. Wszystko zatacza koło i wracamy do punktu wyjścia. Wiedza i odpowiednie zarządzanie kapitałem na pewno pomoże nam uniknąć tak nieprzyjemnych sytuacji.
Link do analizy artykułu na naszej stronie
• https://jpktraders.pl/analizy.html#!/posts/Rady-inwestorow-7/285
#kryptowaluty #inwestycje #jpktraders #qualitycontent
źródło: comment_NzPMFfgt9RgrhKbTEFUMfxX7Gac7eYir.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora