Wpis z mikrobloga

Jak byście ugryźli taki temat: mam stronę/aplikację internetową, którą chciałbym sprzedawać zewnętrznym klientom aby mieli swoje wersje. Strona ma bardzo dużo logiki JavaScriptowej.

Najprościej jest po prostu z jedną gotową stronką robić CTRL+C, CTRL+V i zmienić tylko cssy na takie jakie chce kilient. Plus jeśli nie chce którejś z funkcjonalności strony - ją tez wywalić.

Zagwozdka jest taka, że jak wyjdzie jakiś bug w JSie, to trzeba fix'a ręcznie wdrażać osobno do każdej strony. Jak tych stron sprzedam np 10, to będzie to czasochłonne.

Jak to najsensowniej rozdzielić i jakimi metodami łączyć? Czytałem coś o SaaS ale to chyba przerost formy nad treścią, nie będą to jakieś gigantyczne aplikacje typu bankowe. Świta mi tez pomysł paczek npm'a, ale może coś sensowniejszego jest.

Ktoś może ma doświadczenie w tworzeniu podobnych rozwiązań i mógłby szepnąć parę słówek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#programowanie #webdev #javascript
  • 8
@luktuc: Do pewnej liczny klientów da się to ogarnąć używając systemu kontroli wersji, np GIT.
Ale tak to ogarniesz co najwyżej kilku klientów.
Później to już niestety albo robisz jeden produkt, który możesz konfigurować pod klienta, albo wymuszasz jedną wersję u wszystkich klientów.
Później to już niestety albo robisz jeden produkt, który możesz konfigurować pod klienta


@budyn: no właśnie to najbardziej pożądane, ale nie wiem jak się do tego sensownie zabrać. Jak się tworzy takie produkty od strony architektury. Bazuje na małych paczkach, bibliotekach? Mikroserwisy frontendowe?