Wpis z mikrobloga

Zdawałem dzisiaj teorie na prawo jazdy w Niemczech, a robiłem to też w Polsce, więc mogę napisać trochę o różnicach w przebiegu egzaminu.

Niemcy:
Robisz test wewnętrzny w szkole jazdy, dostajesz potwierdzenie, że zdałeś, idziesz z tym kwitkiem do niemieckiego odpowiednika wordu KIEDY CHCESZ (no 2 dni w tygodniu są na to, u mnie poniedziałek i czwartek), bierzesz numerek i czekasz na swoja kolej, jak pokaże się twój numerek, to idziesz do okienka, pokazujesz dowód i potwierdzenie ze szkoły wchodzisz do sali, piszesz test na kompie wychodzisz - i tak w kółko, ktoś wychodzi, następna osoba wchodzi, chyba z 15 komputerów było.

Polska:
Zdajesz wewnętrzny w szkole jazdy, zapisujesz się na egzamin, czasami czekasz nawet miesiąc na teorie, coś Ci wypadnie, kasa przepada, musisz być o odpowiedniej godzinie. No ale po co ułatwiać ludziom życie - można utrudniać łatwe rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

#polska #niemcy #prawojazdy #prawko #motoryzacja
  • 13
  • Odpowiedz
@Funs: uwaliłem na jazdach w Polsce, później nie chciało mi się robić, wyjechałem do Niemiec i stwierdziłem że zrobienie prawka, to będzie okazja do nauczenia się języka, więc czemu nie
  • Odpowiedz
@komukatiw: zaraz zaraz, musiałeś najpierw zdać egzamin teoretyczny żeby usiąść za kółkiem? Kurde, u mnie nie było żadnego egzaminu wewnętrznego nawet, tylko dostęp do bazy danych i Twoja sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@komukatiw: Jakies 10 lat temu w Polsce "coś" mi wypadło na egzamin teoretyczny i mi normalnie przesuneli bez zadnych kosxtow. Bylam wtedy chora. Dostalam zaswiadczenie od lekarza. Tata zawiozl je do osrodka i nie bylo problemow.
  • Odpowiedz