Wpis z mikrobloga

Cześć, sprawa jest. Nadaje jej status pilne. Powtarzam P I L N E.

Jako zaniepokojona właścicielka #blahaj pozwolę sobie zakłócić wam ten sobotni poranek. Być może ktoś w przerwie między odkurzaniem a kolejnym łykiem kawy, pochyli się nad moim problem. Ostatnio zauważyłam istotne zmiany w moim bombelku. stracił w oczach. I nie mam na myśli, że to zły rekin, bo to dobry rekin, tylko może cichy. Niby ryby głosu nie mają, ale nikt mi nie sprecyzował, że to o prawa wyborcze wcale nie chodziło, #whatever. Wracajac do wątku głównego, mam wrażenie, że blahaj schudł. Płetwy i głowa wydają się puste (ja wiem, że niektórzy tak żyją i mają się dobrze, więc się da, no ale :\). Boję się, że jak tego nie powstrzymam, to blahaj będzie wyglądał jak worek na ości :( Odchodzę od zmysłów, szukam rozwiązania, sor mnie wyśmiał, weterynarz zapytał czy nie potrzebuję recepty (JA, NIE BLAHAJ). Więc kto mi inny pomoże jak nie wy! Czy to normalne? Czy może niezbędny jest zabieg? :,(((((

Dzięki z góry
jagodowe - Cześć, sprawa jest. Nadaje jej status pilne. Powtarzam P I L N E. 

Jako...

źródło: comment_ClziGEQ9PI206REuiblCqze76ZYCh8lT.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
@jagodowe: musisz kupić poduszkę, albo dwie, rozpruć (wiem, to przykre) ( ͡° ʖ̯ ͡°) pupila i dopchać go zawartością tychże poduszek. Po tym zabiegu BLAHAJINHO powinien być najedzony na jakiś czas. Niestety proces trzeba powtarzać wprost proporcjonalnie do ilości gniecenia i tarmoszenia BLAHAJA.

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz