Wpis z mikrobloga

@Texit: pomiedzy k1 i boksem jest roznica jak pomiedzy breakdancem a baletem. Niby to i to taniec, ale jednak dzieli je przepasc.

Idz indywidualnie az zalapiesz podstawy. Jak nigdy nie trenowales SW to wybierz boks na poczatek. Nie idz do zadnego lebka, co nawet nigdy zawodowo nie walczyl. Szkoda czasu i pieniedzy.

I jak nigdy wczesniej nie tlukles sie, to przygotuj sie na rok, dwa lata treningu zanim zaczniesz sparowac na