Wpis z mikrobloga

Rozkład klubu zaczął się od momentu, gdy przejęli go Glazerowie. Co prawda geniusz Fergusona trzymał wszystko za mordę i nie pozwalał upaść, ale ciężko nie widzieć pęknięć. Powolne zakręcanie kurka na transfery i odcinanie wsparcia, przerzucanie długu na MU oraz dojenie go z kapitału. Szambo wybiło w momencie, gdy Sir Alex zdecydował, że czas na emeryturę.

Po pierwsze wybór na menadżera był fatalny. Zatrudnienie Moyesa było efektem nieudolności zarządu w zakontraktowaniu kogoś bardziej doświadczonego z lepszym CV, odpowiednim do drużyny tego kalibru. Dodatkowo nawet, gdy już Dawidek objął stanowisko, to popełniono kilka katastrofalnych błędów:

1. Nie wsparto go finansowo na rynku. Zarząd liczył, że "jakoś to będzie", bo mamy przecież mistrzowski skład. Nawet przez myśl im nie przeszło ile w tym zasługi Fergiego.

2. Pozwolono Moyesowi na usunięcie ludzi Sir Alexa i zaburzenie całego sztabu trenerskiego. Wyrzucono masę doświadczonych ludzi będących trybikami w sprawnie naoliwionej maszynie.

3. Brak zatrudnienia dyrektora sportowego. Nikt nie czuwał nad polityką kadrową i transferową. Co odbijało się czkawką przy kolejnych menadżerach.

Ostatni punkt jest tym gwoździem do trumny. Klub nie ma żadnego planu rozwoju i przebudowy, nie idziemy w żadnym kierunku tylko od sześciu lat dreptamy sobie w miejscu. Niedługo niczym LFC parę lat temu zaczniemy już całkiem żyć z walenia konia do chwalebnej przeszłości. Szkoda tylko, iż spadek z Premier League staje się realnym zagrożeniem. Wyobrażacie sobie to? Manchester United z takim potencjałem finansowym zmierza właśnie pewnym krokiem do "awansu" na niższą skalę rozgrywek. Jak fatalnie to brzmi. Prawdziwa katastrofa.

Rok po roku zarząd podkopywał status zespołu. Niektóre pozycje od lat nie widziały choćby pół piłkarza, który mógłby uważać je za swoje nominalne. Już powoli zaczynam zapominać co to jest prawy skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia. Czubkiem góry lodowej jest pozwalanie odejść kluczowym piłkarzom bez uprzedniego zabezpieczenia newralgicznych pozycji zastępstwem. W tym roku dla przykładu jest to sytuacja z Herrerą, gdzie nasz środek zwyczajnie jest kompletnie pozbawiony doświadczenia, spokoju i balansu. Jesteśmy skazani na granie dzieciakami, od których zwyczajnie nie da się oczekiwać gry na poziomie, na jakim Manchester United powinien się znajdować. Jeszcze mając przed sobą zadanie rywalizacji z MC Guardioli i LFC Kloppa. Zwyczajnie nie ma na to mowy. Jestem za dawaniem szans młodzieży, ale tutaj potrzeba zdrowego miksu nowej krwi ze starymi wiarusami. Ktoś musi ich na boisku i poza nim wspierać oraz prowadzić!

Tymczasem mija już 2019. Nadal nie mamy DOF. Nadal nie wierzę, że jest jakikolwiek pomysł na rozwój klubu oraz odbudowę pozycji. Nasze struktury wewnętrzne są przegniłe i traktują MU zwyczajnie jak dojną krowę. Nikt z tego, pożal się Boże, zarządu nawet nie jest zainteresowany zmianami. Pozostawią po sobie zgliszcza, a na koniec jeszcze zabiorą to co z rozpętanego przez nich pożaru pozostało. Wszystko byleby napchać własne kieszenie.

Jest to sytuacja nie do zniesienia. Oglądanie co tydzień męczy i boli. Klub, któremu kibicuję już piętnasty rok rozpada mi się na moich oczach. I nie mam pomysłu nawet na to, jakby ten trend miał się odwrócić.

Smutno mi.

#glazersout

#united #premierleague #mecz
jaqqu7 - Rozkład klubu zaczął się od momentu, gdy przejęli go Glazerowie. Co prawda g...
  • 13
Nawet przez myśl im nie przeszło ile w tym zasługi Fergiego.


@jaqqu7: Ale tak szczerze, wielu przeszło? Mi nie. Pamiętam swój szok w tym pierwszym sezonie Moyesa: przecież tylko zmienił się trener, to jest niemożliwe, żeby ta drużyna zaliczyła taki zjazd. A jednak SAF to był geniusz, ponad 50% wartości klubu. Zwyczajnie nie szło go zastąpić, zwłaszcza przy takiej polityce transferowej. Teraz to jest prosta droga w dół, a końca nie
@jaqqu7: ad1 Fergie time itp. Skład w ostatnich latach jego pracy był bardzo średni. Slizgali się na jego kunszcie trenerskim I pomocy sędziów
Ad2 masz pewność, że to Moyes ich usunął? Po latach zaczynają wychodzić różne kwiatki z SAFem, który podobno pod koniec swojej kadencji robił wszystko żeby utrudnić pracę jego następców, żeby jeszcze bardziej zostać docenionym
Ad3 imo manager powinien mieć władze nad transferami.

Ruchy United na rynku transferowym oraz
Ad2 masz pewność, że to Moyes ich usunął?


@Czyjatoja: Tak, to akurat potwierdzone. Jedną z pierwszych decyzji Moyesa było zastąpienie ludzi Fergiego swoimi - w samym środku okresu przygotowawczego.

Po latach zaczynają wychodzić różne kwiatki z SAFem, który podobno pod koniec swojej kadencji robił wszystko żeby utrudnić pracę jego następców, żeby jeszcze bardziej zostać docenionym


Bzdura.

Reszta jest pokłosiem braku Dyrektora Sportowego.
@loretti: Pod koniec ery Fergusona i za Moyesa było dość krucho z transferami. Plus masa tych liczb jest wynikiem zwykłego przepłacania jeżeli porównasz jakich, ilu i za ile piłkarzy sprowadzano. Dodatkowo uważam, że mocne patrzenie na net spend jest błędem przy ocenie tego, jak wygląda w rzeczywistości polityka transferowa.
Dodatkowo uważam, że mocne patrzenie na net spend jest błędem przy ocenie tego, jak wygląda w rzeczywistości polityka transferowa


@jaqqu7: Ale ja nie mówię o polityce transferowej tylko o tym narzekaniu sympatyków United o brak środków na transfery. Gdzie w rzeczywistości pieniędzy jest pełno, stać was dosłownie na każdego zawodnika na świecie. A że wydaje się je na Fredy Maticie czy inne Schneiderliny to swoją drogą.
@jaqqu7: Ferguson w ostatnich sezonach mocno jechał po bandzie z tymi transferami. Szanuję go mocno, ale po części on też jest odpowiedzialny za stan klubu dzisiaj. Dla mnie symbolem jest ten mecz 8:2 z Arsenalem, każdy wzdycha do Fergiego jakim geniuszem on nie był gromiąc Arsenal takim składem, ale to on doprowadził do tego, że ten skład był taki przeciętny. Przegrane mistrzostwo 11/12 i ostatni dech 12/13 mówi wiele. Ferguson zostawił
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@loretti: Nie narzekam, że nie ma kasy na transfery. Narzekam, że nikt nie czuwa nad ich sensem.

@Narcyz_: Fergiemu Glazerowie zakręcili Kurek na transfery. Rzucając długiem na barki klubu. Widać spadek w ruchach transferowych od czasu przejęcia przez nich MU. Dopiero w ostatnich latach, gdy udało się cześć jego spłacić uwolniła się kasa na zakupy. Jednak zabrakło osoby, która by zarządzała nimi. Popatrz na ostatnie lata Fergiego, czy na to
@jaqqu7: Nie wiem jak było wewnątrz klubu, ale wydaje mi się, że mimo wszystko było Manchester stać na więcej niż kupowanie Younga z Aston Villi czy Kagawa z Borusii. United jeszcze był klubem w którym chciała grać sama topka, nie korzystano jednak z tego bo w sumie Alexowi to wystarczało co dostawał. Nawet jeśli faktycznie odcięli mu hajs to naprawdę, dało się kupić lepszych graczy. Young się ciągnie do dzisiaj w
@footix: W poważnej piłce menadżer i DOF pracują razem nad transferami oraz układaniem sztabu. W United od odejścia Fergusona panuje jeden wielki chaos organizacyjny.