Aktywne Wpisy
zloty_wkret +240
Laska opowiada, że do 30 r.ż. mieszkała u starych, którzy ją utrzymywali, a wszystkie zaoszczędzone pieniądze oszczędzała. Dzięki tej ciężkiej pracy teraz mieszka na Złotej 44, czyli w budynku z najdroższymi apartamentami w Polsce xD
Bro, jak mama ci da 2 złote na drożdżówkę, to jej nie kupuj, tylko wrzuć te 2 zł do skarpety, a z zaoszczędzonych pieniędzy kupisz sobie apartament xDD
Ostrzegam, większego pierd*$enia dzisiaj nie usłyszycie.
#nieruchomosci #zlota44 #
Bro, jak mama ci da 2 złote na drożdżówkę, to jej nie kupuj, tylko wrzuć te 2 zł do skarpety, a z zaoszczędzonych pieniędzy kupisz sobie apartament xDD
Ostrzegam, większego pierd*$enia dzisiaj nie usłyszycie.
#nieruchomosci #zlota44 #
KingOfTheWiadro +202
Może wy mi pomożecie - mam buldoga francuskiego, w tym miesiącu kończy rok i zastanawiam się nad zmianą karmy. Mam sukę od 9 miesięcy i przez ten czas karmiłem ją APL SuperPremium Junior. W sumie nie eksperymentowałem z innymi karmami, po tej karmie nie widzę jakichś negatywnych skutków. Jedynie stolec nie jest mocno zbity i wychodzi lekko rzadki - weterynarz mówiła, że nie ma się czym przejmować. Wyniki też ma bardzo dobre. Polecacie coś innego, czy zostać przy tej karmie?
Druga kwestia to dwa dosyć uciążliwe problemy:
1. Pies gubi sierść nonstop i to w sporej ilości. Mam wrażenie, że z tak małego psa wypada więcej sierści niż z Labradora. Weterynarz poleciła odżywkę Omegan, jednak nie widzę po tym poprawy. Może znacie inne preparaty, które warto spróbować?
2. Gdy adoptowałem sukę, to miała ona nawyk jedzenia własnych odchodów. Po około dwóch miesiącach przestała to robić (jakoś zbiegło się to w czasie z tym, że przestała robić kupę w domu). Przez ponad pół roku był spokój, bardzo rzadko robiła kupę w domu i przede wszystkim jej nie zjadała. Niestety, ale od ponad miesiąca problem znów się pojawił. To również zbiegło się w czasie z pojawieniem się humorów - odezwał się w niej duch nastolatka. Teraz praktycznie codziennie robi kupę w domu i ją zjada. Niestety, ale wyrzuciłem opakowanie tabletek, które otrzymałem od weterynarza i nie pamiętam co to było.
Weterynarz, do którego chodzę jest na prawdę dobra, tylko jest jeden problem - prowadzi też mały sklep i zazwyczaj poleca te produkty, które ma na stanie (np. Omegan, który kosztuje na necie ok. 20 zł weterynarz sprzedaje po 45 zł). Chcę też spróbować nowych suplementów, może one pomogą.
Zastanawiam się też nad tym, czy nie adoptować innego zwierzaka, np. kota? Weterynarz mówiła, że mój pies słabo znosi samotność i przez to może zjadać odchody.
#buldogfrancuski #psy #weterynaria
A nie do 50 % składników pochodzenia zwierzęcego... równie dobrze mogą to być najgorsze podroby lub mączka mięsna. Po za tym wypełniacze w tej Twojej to zboża, więc kolejny minus.
Nie wiem, czy mój pies słabo znosi samotność. Wydaje mi się, że nie jest źle - nie niszczy mebli, nie jest agresywna. Jedyne co zauważyłem że nie jest typem samotnika. Ciągle za mną chodzi, siedzi przy mnie. Sama raczej rzadko gdzieś leży. Jedynie, gdy jest ciepło, to potrafi cały dzień siedzieć na podwórku
Ja bym teraz zawalczyła przede wszystkim o kwestię toalety, bo regularne robienie kupy w domu przez szczeniora w wieku 8 miesięcy to dla mnie jakiś kosmos.
Psy to zwierzęta stadne, więc gdyby była samotnikiem to byłoby dziwne ;p jednak mimo tego większość psów trzeba nauczyć że zostają czasem same i nic nie ma w tym strasznego. Pies wtedy się zwinąć
Jeżeli chodzi o jedzenie kału, to spróbuj może rumen tabs, nigdy nie miałam takiego problemu, ale u mojego weterynarza zawsze je polecali (pracowałam tam i prawie zawsze leciał rumen)
JohnDog ma dobre opinie i polecali go na jakiejś grupie o buldogach francuskich.
https://kelpi.pl/brit-care-mini-light-sterilised-rabbit-salmon-karma-z-krolikiem-i-lososiem-dla-psa-7kg.html
I po niej traciła sierść jak #!$%@?. Teraz jedziemy drugi miesiąc na tej:
https://kelpi.pl/bozita-lamb-rice-wheat-free-karma-z-jagniecina-dla-psa-12kg.html
I jest dużo lepiej. Dalej traci sierść ale już nie tak jak dawniej. Kiedyś to podłoga była cała czarna po zabawach. Teraz klaki leżą sporadycznie.
Prawe ucho niestety połamane po zabawach z psem przez nasze dzieci. Już nie do odratowania bez zabiegu :/