Wpis z mikrobloga

Ogółem całe te #wybory to jak wybór między rzeżączką a kiłą więc proszę nie przekonujcie mnie, że nie iść głosować jest nieodpowiedzialnie i że jak nie głosuję nie mam prawa narzekać. No bo na kogo #!$%@? głosować jak nie ma na kogo?
  • 69
  • Odpowiedz
@lagrande: jak nie pójdziesz zagłosować przeciw PiS i PO to możemy ci podziękować za osobiste przyczynienie się do pogorszenia jakości życia w tym kraju, #!$%@? służby zdrowia i tego ze państwo ma całkowicie #!$%@? na obywatela. Jeśli takiego państwa chcesz to wielkie #!$%@? dzieki
  • Odpowiedz
@cecyl: nie jest zgoła inaczej, bo ja tu nie rozpatrywałem nie głosowania w ogóle, które ma oczywiście taki sam efekt, jak zagłosowanie na kogoś, kto się nie dostanie. A konfederacja się nie dostanie. Przykro mi.
  • Odpowiedz
@lagrande: planuje włożyć kilka godzin pracy w to żeby zdobyć informacje na temat różnych partii w opozycji i wtedy podejmę decyzję.
Na czym bazujesz opinie że kłótnia to najbardziej prawdopodobny scenariusz?
  • Odpowiedz
@lagrande: też pamiętam popis POPiSu.
No cóż, jestem większym optymistą może.
To oczywiście Twoja decyzja ale jako Polak prosiłbym Cię żebyś się upewnil jeszcze raz ze nie chcesz zagłosować na nikogo.
  • Odpowiedz
@ZmiksowanaFretka: @cecyl: wynika to z reguły liczenia głosów. Głosy, które "odpadają" np. przez próg wyborczy powiększają proporcję głosów na korzyść tego, kto zdobył ich najwięcej.

Gdzie niby agituję za pis? Gdybym to robił, pisałbym "głosujcie na pis", albo "głosujcie na konfederację".
  • Odpowiedz