[oba-manigger]

Pół roku bez keszowania, w końcu powróciłem i tu taki wynik. Lecim po 5000 #geocaching

[Lepki]

@oba-manigger: niezła sumka

[Medyc]

@oba-manigger co to jest

[oba-manigger]

@Medyc: Geocaching

[Medyc]

@oba-manigger i co to daje

[oba-manigger]

@Medyc: Nic, tak się chodzi po lasach, miastach i drogach

[Medyc]

@oba-manigger a to fajnie. Dobrej nocy

[Wykopaliskasz]

@oba-manigger: Ja też mam takie napady, że nic nie szukam przez kilka miesięcy, a potem nagle przez jakiś czas kilkadziesiąt znalezień. Potem znowu przerwa. Tylko, że ja do 500 się zbliżam, a nie do 5000.

[lavinka]

@Wykopaliskasz: Ja przez 10 lat nazbierałam 2,5k na OC i z 500 na GC(sporo podwójnych). Zdecydowanie slow caching. Kiedy szukam więcej niż 10 dziennie, przestaję zapamiętywać pojemniki i okoliczności szukania. Teraz jak jedziemy gdzieś z Meteorem, to sobie wybieramy co fajniejsze. A czasem jadę bez keszowania, z braku czasu. I tak mnie osobiste serwisy dobijają.

[Wykopaliskasz]

Kiedy szukam więcej niż 10 dziennie, przestaję zapamiętywać pojemniki i okoliczności szukania.

@lavinka: Ja wpisy często na telefonie robię, żeby nie zapominać. Zwykle ich nie wysyłam od razy, a dopiero po powrocie do domu przekopiowuję i ewentualnie coś poprawiam lub dodaję.

[lavinka]

@Wykopaliskasz: Ja szukam najczęściej jadąc rowerem, klikanie wpisów w terenie to strata czasu. Piechotą w sumie też. W domu można zasiąść spokojnie z herbatą... Zresztą pierwsze kilkaset skrzynek znalazłam bez gps, z mapą tylko. :)

[SquaR]

@lavinka: 10 dziennie to nie dużo, rok temu Polacy zrobili 1000 w 24h

[lavinka]

@SquaR: Ta, a ciekawe ile po nich zginęło, bo wyrzucili zamiast schować.

[SquaR]

@lavinka: Dokładnie 0, francuski trail gdzie każdy kesz jest taki sam z takim samym maskowaniem.

[lavinka]

@SquaR: A, Francja to co innego, tam kesz na wierzchu i nikt nie zniszczy. A u nas dzieciaki bawią się w rozwalanie keszy specjalnie, dla zabawy. Gorsze maskowanie i praktycznie kesz na straty.