Wpis z mikrobloga

@erb0: chodzi ci o słowa sokoła na końcu w których powiedział, że Vettel w aucie które mu pasuje to nadal top i nie jest wykluczone, że będzie wygrywał z Charlesem w kolejnym sezonie?
Jak dla mnie to kolejny dowód na to że to prawdopodobnie już ostatni sezon Vettela w Ferrari.


@erb0: myślałem, że to teza. Przedstawiłem kontrargument wynikający z tej samej wypowiedzi przytoczonego wcześniej Sokoła.
@crespo: I tak było. Później Vettel został podciety w pit stopie. Kontrowersje budzą komentarze typu:

jeszcze dwa okrążenia bo Lewis jest za nami.

może spróbujemy zrobić to później?


I Laclerc

wierzę, że dotrzymacie slowa

ufam, że respektujecie ustalenia


i fakt, że Vettel uciekł Charlesowi na ponad 4sec na pierwszym strincie, powiększając przewagę do reszty na każdym okrążeniu.
@Raa_V: No bo Vettel miał dobre tempo. Czuł się szybki i olał polecenia podobnie jak w słynnej sytuacji z Webberem gdzie też był szybszy ale zespół chciał go na P2. Tym razem to był sam początek wyścigu i więcej by wygrał gdyby oddał pozycje tak jak ustalili i gdyby rzeczywiście miał dużo lepsze tempo od Leclerca i goniłby ich Hamilton to zespół pewnie dałby mu legitnie wyprzedzić Leclerca.
Przedstawiłem kontrargument wynikający z tej samej wypowiedzi przytoczonego wcześniej Sokoła.


@Raa_V: No i jaki to kontrargument?
Co ma hipotetyczna prędkość Vettela, w nieistniejącym aucie, do tego że wyleci za oszukiwanie zespołu i sabotowanie wyścigu drugiego kierowcy?

Raczej w Ferrari umieją liczyć i wiedzą że zachowanie Vettela kosztowało ich co najmniej 3 punkt, a może nawet 10 i zwycięstwo.
@erb0: Leclerc też łamał polecenia.
Ale spokojnie, jest szybszy i młodszy, więc on jest na lepszej pozycji i wywalczy(ł) nr 1.
A pewnie Seb chciał coś udowodnić sobie, kibicom. Na pewno trudno mu się godzić z nr 2.

W sumie nie wiem co Sokół mówił, ale domyślam się.