Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 105
Po co żyć? Pracuje od rana do wieczora, robię to czego nienawidzę, pieniądze nie dają mi satysfakcji i wydaje je jedynie na rzeczy niezbędne do życia. Chcę umrzeć. Przez ponad 11lat życia walczę z moją chęcią zabicia się.
Byłem za granicą i wydostałem się z domu. Żyłem sam na swoim. Leczyłem się. Brałem proszki, byłem na terapii, chwilę byłem w szpitalu. Biegałem i wyszedłem do ludzi. A mimo to czuję się gorzej i gorzej z każdym dniem. Nie chodzi o pracę. Bo cokolwiek bym robił nie da mi spełnienia, a pieniądze to nie jest dla mnie żaden wyznacznik.
Denerwuję się każda sytuacją. Boję się iść do pracy, bo ktoś może na mnie krzyczeć bo zrobiłem coś źle (znowu) psuję najprostsze rzeczy. Jak ktoś chociażby podniesie głos w moim otoczeniu to ja od razu zachowuje się jak zbity pies. Nawet teraz siedzę i nie mogę cieszyć się tym że w końcu mam wolne bo co mi po tym? 2 niecałe dni z całego tygodnia. 5/7 mojego życia jest zabrane i to po to żebym mógł przeżyć kilka dni więcej. Jeszcze kolejny dzień, kolejny tydzień, miesiąc... Rok
A wokół tylko słyszę i widzę ludzi, którzy pracują, studiują i non stop słyszę jak jestem porównywany do innych. Oni dają radę, a ja nie... Tobie by się przydały prawdziwe problemy... Rzucę cię jeśli będziesz za słaby i nie dasz mi bezpieczeństwa...
Miesiąc w psychiatryku był najlepszym okresem w moim życiu kiedy mogłem od wszystkiego odpocząć i nic nie zaprzątało moich myśli. Mógłbym tak żyć... Zamknięty z dala od ludzi tylko żebym miał co jeść, komputer i internet ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale tak też się nie da. Żadnego balansu w moim życiu... Nie chcę żyć... Ale nie potrafię też umrzeć

#smiecizglowy
#przegryw #depresja #samobojstwo #gorzkiezale #zalesie
  • 46
  • Odpowiedz
@Donee: Nie pójdziesz do pracy, bo prawdopodobnie jesteś na maksa miękkim gościem. Wyobraź sobie, jakby do twoich problemów doszła praca. O człowieku, i ty masz czelność sie licytować :D. Ciesz sie, że siedzisz w chałupie, bo na zewnątrz jest bardziej prze*ebane niż ci sie wydaje.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Garztam: bo trochę jest ¯\_(ツ)_/¯
Sama jestem aktualnie w fazie "(udaję, że) cieszę się drobnymi rzeczami i pozwalam temu przysłonić ogólny bezsens"
Więc łażę na masaż, na ciastko i kawę, do aquaparku - nie sprawia to, że patrząc w dół nie myśli się o skoku, ale jest mniej albo bardziej fajne w danym momencie
  • Odpowiedz