Wpis z mikrobloga

Kiedy witanie "świeżaków" (nie, nie chodzi o maskotki z biedronki) na uniwersytecie wejdzie zbyt mocno.

Dzisiaj był pierwszy dzień z tzw "Freshers week" gdzie zjeżdżają się nowi na studia. Z tej okazji jak co roku tydzień przed rozpoczęciem zajęć rozpoczęło się Freshers fair.

Poszedłem i tak, chociaż jestem na ostatnim roku.

Wszystko to na zdjęciu to darmowe wejściówki, zniżki na drinki/kawę, darmowe napoje, picce, czipsy i batony ( ͡° ͜ʖ ͡°) darmowe próbki i pierdoły które dostaje się za darmo. Nawet mi kurna pastę do zębów, ostry sos paprykowy, odświeżacz do samochodu i łyżkę drewnianą kuchenną dali (WTF) :D a to i tak nie odwiedziłem wszystkich stoisk i trochę fantów rozdałem.

Pamiętam dwa lata temu, kiedy zaczynałem nawet mi pocztą uniwersytet maszynkę do golenia Gilette Mach3 przysłał.

Najlepsze jest to że jutro mogę iść znowu i zbiorę z drugie tyle :D ale nie pójdę bo nie zbieram makulatury.

#uk #leicester #emigracja #namarinwuk
Namarin - Kiedy witanie "świeżaków" (nie, nie chodzi o maskotki z biedronki) na uniwe...

źródło: comment_AljRlj0FXa5y8EEB4Dp1tgQv7ebnCTjY.jpg

Pobierz
  • 11