Wpis z mikrobloga

Kiedyś to były czasy, teraz nie ma już czasów
Tak, dla mnie najlepsze były czasy między 2002-2008 i przeróżne gnioty dodawane do gazetek, w które grałem bo mamy nie było stać na gry AAA za 1/5 pensji. Kupowała mi co mogła i gdy mogła, a ja grałem w to na starym kompie który dostałem od ciotki gdy pozbyła się złoma z biura. On wszelkie gry ledwo uciągał, ale dawał radę. Pamiętam że miał procka 1,5GHz, 256mb ramu, i chyba 128mb na karcie graficznej. Jak gra chodziła w mniej niż 15 fps dopiero wtedy odpuszczałem. Wtedy nawet nie marzyłem o lepszym kompie czy dostępie do neta. Cieszyłem się z tego co miałem. Najlepiej wspominam jak na mikołaja w 2006 znalazłem pod poduszką taką paczkę chyba 4 czy 5 archiwalnych numerów KŚ Gry sprzed max kilku miesięcy wcześniej. Mama mi to kupiła za jakieś 15zł.
Obudziłem się wtedy jak zawsze, spodziewałem się może jakiejś zabawki czy czegoś drobnego (lvl10 wtedy), a tu były te zafoliowane pisma z płytkami, a na kołdrze klasyczna paka mikołajowa (mniej więcej pic rel, tam były raczej tanie czekolady, cuksy, wata cukrowa w kubku, soczek ze słomką, itd.,). Ujmę to tak - nigdy żaden inny prezent tak mnie nie ucieszył. W te gry później grałem przez dobre kilka lat, a do kilku wciąż regularnie wracam, i jak czasem szukam jakiejś instalki, to mam wrażenie że tylko ja pamiętam o tych grach. No bo kto kojarzy "Bitwę w Ardenach" czy "GSR German Street Racing"? Ehhhh

johnkashtan - Kiedyś to były czasy, teraz nie ma już czasów
Tak, dla mnie najlepsze ...

źródło: comment_8mbiqOT7FZNfmdvk3Gcr8LZdiUbid18k.jpg

Pobierz
  • 41
@johnkashtan: piekny post, zwłaszcza, że też częściowo jest o mnie i moim dzieciństwie bo jestem z rocznika po 92.
Kureski smutek tylko czytać to w spleśniałej robocie gdzie nie ma nawet jak łezki zawiesić i wrócić do tych wspomnień na dłużej :') Bring back the good old days!
@johnkashtan: pamietam jak jeszcze nikt nie miał komputera na osiedlu, rodzicow nie było stac na takie luksusy, ale wujek Wiesiek pewnego dnia przywiozl nam PEGASUSA. Aaaaaj wtedy to było, grałem chyba we wszystkie gry 99999 in 1. Mario przechodzony miliard razy, strzelanie z pistoletu połączonego kablem do telewizora w kaczki. Pamiętam jeszcze jak odkurzałem tego Pegasusa pędzelkiem, żeby jak najdłuzej działał xD
@johnkashtan: Pamiętam jak mama kiedyś wróciła z pracy późnym wieczorem (czyli pewnie była 17 - jako dziecko inaczej odczuwałem przepływ czasu) i jak weszła to od razu dała mi do ręki KŚ Gry z Raymanem 2. Nie miałem pojęcia co to za gra poza tym, że była w 3D. Podziękowałem za prezent i uciekłem do swojego pokoju. Przy wkładaniu płyty do napędu zastanawiałem się, czy mój leciwy komputer z jakimś Pentiumem
LongWayHome - @johnkashtan: Pamiętam jak mama kiedyś wróciła z pracy późnym wieczorem...

źródło: comment_zqItDv4IXL9UkbtfRwdtepJzmksYZ8du.jpg

Pobierz