Aktywne Wpisy
Kopyto96 +449
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pomiomo wielu prób kontaktu, zarówno mailowego, telefonicznego i przez fb z polskim oddziałem biura podróży sytuacja nie ulega poprawie.
Jedyną, ograniczoną pomoc na miejscu okazuje jej... niemiecka rezydentka, która komunikuje się z nią za pomocą translatora (Teściowa nie zna angielskiego ani innych języków obcych).
Teściowej bardzo zależało na udziale w wycieczkach fakultatywnych organizowanych w języku polskim. Nikt jej wcześniej nie informował, że mogą być z tym problemy. Co więcej, przedstawiono jej ofertę takich wycieczek i namawiano ją do wyjazdu, co było jawnym naciąganiem klietna i wprowadzaniem go w błąd.
Dzisiaj dzwoniła do niej jakaś babka z #tui i wprost jej powiedziała, że jednak nie pojedzie na żadne wycieczki, bo "im się to nie opłaca". Niby jej hotel jest zbyt oddalony od innych grup... tylko kto ją w takim hotelu ulokował, znając jej oczekiwania?
PS
Oliwy do ognia dolewa fakt, że ze względu na jakieś dziwne ustalenia pomiędzy polskim oddziałem TUI, a hotelem, teściowa nawet nie może skorzystać z odrębnie płatnych usług w hotelu, a konkretnie masażu. Usłuę taką wykonuje... polak, ale jest ona możliwa do wykupienia... tylko przez niemców, czego absolutnie nie mogę zrozumieć i co nie mieści mi się w głowie. Rasizm XXI wieku.
Co robić?
#podroze #turystyka #afera #pomocy #hiszpania #wykopefekt #pytanie
Nawet jak żmija jadowita w Polsce to na wakacjach powinna się czuć dobrze.
A tak serio, to wiadomo, że opłaca się niemieckiemu Tui sprzedawać w Polsce miejsca hotelowe, które nie sprzedały się w Niemczech. Polacy przywiązują wagę głównie do ceny i są w stanie przełknąć sporo niedogodności (jak brak polskiego rezydenta). Przecież to samo jest z produktami w marketach, gdzie do Polski często idzie drugi sort, albo to co się nie sprzedało w Niemczech (gł. artykuły sezonowe).
Komentarz usunięty przez autora