Wpis z mikrobloga

@szancik: Nie widzisz różnicy? Dzisiaj nie opłacisz całego roku studiów z miesięcznej pensji. Nie chodzi o to, że nas stać, tylko o ile mniej możemy mieć niż moglibyśmy mieć.

@Drakii @xHershelx : Do tego zmierzam, ale jak napiszę wprost, że nas okradają, to zaraz wyleje się na mnie fala hejtu, że gówno wiem i gówno widziałem.
  • Odpowiedz
@Drakii: Niekoniecznie, ja trzymam oszczędności w złocie, ale wciąż, jeśli porównasz roczną opłatę za studia na tym samym uniwersytecie dzisiaj, to kosztuje ona 33 uncje złota rocznie, wtedy kosztowała półtorej uncji.
  • Odpowiedz
@Drakii: Złoto jest potrzebne w wielu dziedzinach, również w budowie technologii, znakomity przewodnik, medycyna, architektura, sztuka, podbój kosmosu, kosmetyka. Uważam, że bitcoin to tylko bity i nie ma żadnej wartości dodanej. Myślę, że jak pieniądz fiducjarny pokaże ile faktycznie jest wart, to złoto się wtedy obudzi. A bitcoin? Przecież bitcoin to jest pieniądzem fiducjarnym, nie jest materialnym dobrem, które do czegoś służy, on ma wartość dlatego, że ludzie myślą, że ma
  • Odpowiedz
@Drakii: To, że dzisiaj jest coś wart nie znaczy, że za 15 lat również będzie, tak samo jak dolar. Jeżeli wierzysz, że pieniądz fiducjarny jest głupotą, to również powinieneś wierzyć, że bitcoin jest głupotą. Bo dolar i bitcoin działają na tej samej zasadzie - ludzie wierzą, więc kupują, a co jak przestaną wierzyć?
  • Odpowiedz