Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Wielki_Wladca_Wypoku obok wsi Łojewo w kuj-pom, czyli jezioro, które łączy się z Gopłem (z pomocą Noteci 4km), nie polecam.

A ten Twój akwen w którym województwie?

Po nowym roku rozważę pzw Bydgoszcz, gospodarstwo rybackie łysnin czy jakoś tak lub coś innego, czyli na grupę wód, wtedy będę jeździł na kilka najbliższych i moze w koncu jeden akwen trafi się sensowny
  • Odpowiedz
@Amasugiru: ten kanał notecki to nie typowa rzeka
https://www.google.pl/maps/@52.7085391,18.3225258,13.75z

szerokość tego kanału jest taka, że kamieniem dorzucisz na drugi brzeg, 10-20m szerokości, max 1.5m głębokości. Nurt bardzo słaby. Ta wioska przy tym połączeniu jezior to podobno top wioska kłusowników. Podobno tam non stop sieci rozkładają, a gospodarstwo rybackie ma to gdzieś. Do tego kolega mi mówił, że gospodarstwo zarybia tylko Gopło to obok kruszwicy, a tego drugiego jeziora w ogóle, bo
  • Odpowiedz
@Gopnik: walą sieciami, ale na wszystkich jeziorach czy na cześci z nich?

A co do tego jeziora to z 13 zł dojazd by mnie kosztował, ale czasem można pojechać. A dosłownie pod sam brzeg dojadę?
  • Odpowiedz
@Hamza: No to faktycznie niezbyt zachęcająco to brzmi. W kanale nie ma żadnych chociaż kawałków bystrzejszej wody? Może jakieś klenie i jazie fajniejsze można złapać?
  • Odpowiedz
  • 1
@Hamza no z dojazdem będzie ciężko bo to jest otoczone lasem :) ale są tam ośrodki wypoczynkowe. No z tego co wiem to raczej na wszystkich wala :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Gopnik a zarabiają chociaż? Bo skoro siaty są to coś pływać powinno, choćby w małej ilości.

A wiesz coś o innych gospodarstwach w kuj pom lub o pzw Bydgoszcz?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Gopnik sporo stanowisk? Na moto dojadę pod samo stanowisko? I co idzie tam złowić i w miarę często coś od pół kg w górę?
  • Odpowiedz
@damiiiii: potrzebujesz miec karte wedkarska + zezwolenie stowarzyszenia, nie radzę chodzić bez zezwolenia bo kontrole są nawet kilka razy dziennie nawet i w nocy

idąc w nocy na sandacza to zawsze jakiegoś wciągnąłem z wody, nie było tak że wróciłem bez żadnego brania
  • Odpowiedz