Mirki macie czasem tak, że jak sie na przyklad przeciagacie, to łapie Was taki okropny skurcz jakby od obojczyka do dolnej linii bliższego żebra, ale czujecie tez to troche przy szyi? Co jakiś czas to mam, ale dzisiaj byl jeden z najgorszych takich skurczów, zamroczylo mnie na troche dłużej niz zawsze i aż szumialo w uszach przez chwile. Z czego to sie bierze? Nigdy tak nie mialam, a teraz zdarza sie co jakis czas.. #skurcz #poraumierac
No raczej. Moja babka ma wieńcówkę i ją łapią takie bóle od klatki do samej szczęki, bardzo mocne. I ma i wieńcówkę jakąś tam inną wadę serca jeszcze. Jak się zbadasz to przecież nie umrzesz od tego, a możesz umrzeć bez tego w najgorszym przypadku. Świadomość społeczeństwa dot. profilaktyki mnie zawsze załamuje... Płacisz te pierrrrniczone składki w podatkach, to może czasem z nich skorzystaj? Albo idź prywatnie, bo będziesz czekał do kardiologa
Już nigdy więcej nie spojrzę na wykop tak samo po tym jak zobaczyłem jak ludzie zareagowali na wczorajszy odpał Brauna. Zawsze wiedziałem, że jest tu trochę szurów, wyznawców teorii spiskowych, radykałów, dziwaków, ale nie miałem pojęcia, że jest to na taką skalę (-‸ლ)
#skurcz #poraumierac