Wpis z mikrobloga

Najbardziej wkurza mnie w tym wszystkim ten udawany optymizm przedstawicieli Orlenu i dziennikarzy okołorobertowych. Mieliby chociaż na tyle jaj, by powiedzieć "drodzy fani, próbowaliśmy, była szansa, ale nie wyszło, trudno".

W zamian tego przypominam, że jakiś czas temu Obajtek pytany o to, jaka jest przyszłość Roberta i Orlenu, odpowiadał że "świetlana" xDDD. A teraz jeszcze wypowiedzi typu "słuchajcie, otwierają się NOWE, WSPANIAŁE możliwości! Kto wie, może w przyszłości Robert pojeździ w jakimś symulatorze??!?!! Albo może nawet będzie trzecim kierowcą w jakimś podrzędnym zespole i dwa razy w roku zrobi parę kółek na treningu, czy to nie cudowne??!! No i dodajmy jeszcze, że może Robert będzie się ścigać w bardzo, podkreślamy, BARDZO prestiżowej serii DTM, która jest aż na 6. miejscu w rankingach popularności programów telewizyjnych oglądanych w niemieckich domach starców! Ale sztos, co nie?!!!".

#!$%@?. Serwują nam gówno owinięte w sreberko i wmawiają, że to czekolada. Ech.


#f1 #kubica
  • 12
@Emes91: odchodząc z Williamsa może wskoczyć na symulator/testowego gdzie tylko go zechcą (czy zechcą, to inny temat). Będąc uwiązanym kontraktem z Williamsem nie może nic poza wożeniem tyłka w taczce. To nie jest wygrana, ale i nie jest przegrana. To jest taktyczne zagranie, które do wygranej/przegranej poprowadzi. Ciśniemy po HAASie, że składu nie zmienił, a oczekuje rezultatów. Robert wie, że bez zmian też nie osiągnie nic więcej i właśnie wywołał kolejną,
@Emes91: jeśli #!$%@? pójdzie do dtm to wydaje mi się, że nawet lepiej dla orlenu. W F1 jeśli zostaną to jako mały jakiś tam sponsor i tak to się będzie toczyło powolutku na tej wsi. Natomiast w 3 rzeszy będą mogli zainwestować grubo żeby stać się rozpoznawalną marką.