Wpis z mikrobloga

@Jarek_Bzoma:

Rozpatrz, że taką decyzją wnuczek gnębi babcię, a babcia gnębi wnuczka

Jaką decyzją do #!$%@?, orientacja seksualna to nie jest decyzja, to tak jakbyś bronił babci, która prześladuje wnuczka za to że jest blondynem, a ona chciała brunetka, bo jej się blond tak szwabsko kojarzy
  • Odpowiedz
@artpop Ostatnio się poklocilem z kolegą prawakiem. Chciałbym, żeby to były trolle, ale tacy ludzie niestety naprawdę istnieją. Sam byłem w szoku jak słuchałem co on wygaduje i to wygaduje ze świętym przekonaniem.
  • Odpowiedz
do mnie doszło że nie jestem do końca hetero jak miałem jakieś 13 lat i szedłem do gimnazjum

obecnie mam 23 i raczej się to nie zmieniło


@sow_hoz: to by tłumaczyło twój anime avatar ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mistborngot: @kraglapyrka:

Macie dziwne podejście do wolności. Pal licho orientację. Niech będzie to rodzina gdzie każdy był murarzem. Ojciec, dziadek, pradziadek i pra do potęgi 20 pradziadek. I wnuczek postanawia być maszynistą. Zrywa z rodzinną tradycją. To jest jego prawo i może robić co chce. Ale też prawem dziadka - czysto ludzkim prawem - jest by dziadek mógł wieszać psy na odszczepieńcu. Pozwólcie ludziom być wolnymi.
  • Odpowiedz
@Jarek_Bzoma: nie, prześladowanie kogoś nie jest żadnym, jak to mówisz, czysto ludzkim prawem. Przecież to jest absurd, żeby dorosłemu człowiekowi coś takiego tłumaczyć. Atakowanie kogoś nie ma nic wspólnego z celebrowaniem swojej wolności. Gdyby ci ktoś ciężko pobił matkę, bo potykając się na ulicy wytrąciłaby mu telefon z ręki, to też byś mówił, że miał do tego prawo? Taki absurdalny przykład się akurat idealnie wpisuje w poziom twojej retoryki.
Może
k.....a - @Jarek_Bzoma: nie, prześladowanie kogoś nie jest żadnym, jak to mówisz, czy...

źródło: comment_fZiixjr1Hp4aiJXba0XdWMFKWghALN47.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kraglapyrka: pomijam to, że wpis (for me) wali fejkiem, ale ok taka sytuacja. Młody człowiek ktory robi coś czego rodzina nie akceptuje. Obojętnie czy kocha homo / żeni się z muzułmanką / postanawia oddać 2 nerki i wątrobę oraz rodzina która tego nie akceptuje. Uważam, że młody człowiek ma prawo zrobić co zechce, i rodzina ma prawo nie akceptować jego wyboru. Rozwiązanie które nikogo nie krzywdzi - to odejście młodego
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: To samo czuję jak mi środowisko lewicowe wmawia że mam akceptować związki LGBT, organizm boli, wymiotować się chce, a Ci mi mówią to przejdzie, stary akceptuj, nauczysz się, a ja dalej wymiotuję Tolerować mogę, tak jak gołębie srające na samochód, są no to są, ale mam się z tego cieszyć?
  • Odpowiedz
@Jarek_Bzoma: Po raz kolejny, spróbuj zrozumieć za drugim razem, wierzę w ciebie: orientacja seksualna to nie jest decyzja czy postanowienie. Jeśli chcesz to do czegoś porównywać, to pisz, że rodzina nie akceptuje jego koloru włosów czy leworęczności.
Rodzina ma prawo tego nie akceptować - zgoda. Rodzina ma prawo wieszać na nim psy - nie. Tu się kończy twoja wolność - w momencie w którym twoje działania atakują innych. To, że
  • Odpowiedz
@kraglapyrka: A ja po raz kolejny się pytam: w jaki sposób chcesz egzekwować tolerancję? Narzucanie tolerancji babci NICZYM nie różni się od narzucania HETERO osobom o orientacji homo. Jednym słowem w sytuacji konfliktowej nie szukasz rozwiązania sprawiedliwego (może nie satysfakcjonować obie strony) a preferujące jedną strone. To jest wbrew równości. To jest wbrew duchowi wolności.
  • Odpowiedz
@Jarek_Bzoma: Nie nadajesz się do dyskusji, nie rozumiesz za grosz co się do ciebie pisze. Napisałam wyraźnie, że rodzina ma prawo tego nie akceptować i zerwać kontakty. To ich decyzja. Nie ma za to prawa do tego, żeby tego chłopca atakować. Tolerancja nie jest egzekwowana przeze mnie. Jest egzekwowana przez prawo.
To nie jest żaden dylemat, gdzie trzeba się zastanawiać nad dobrem obu stron. To nie jest żaden twardy orzech
  • Odpowiedz