Wpis z mikrobloga

  • 1
Albo to ze mna jest cos nie tak albo swiat #!$%@?.

Raczej to pierwsze ale nie wiem. Rano budze sie, cos jak w filmie "Dzien Swira", w ciagu minuty podswiadomosc daje mi znak ze nie chce wstawac, ze potrzebuje odpoczac ze juz dosc. Ten znak to psychosomatyczny scisk w brzuchu taki jak za czasow szkoly tuz przed egzaminem. Stres dnia codziennego, nerwica, zaburzenia lekowe, czyli natlok mysli skierowanych w przyszlosc. Czy dam rade? Jak przetrwam kolejny dzien? Czy dostane dzis ataku paniki? Czy mam wode w plecaku? Czy ogarne obowiazki w pracy? Nie moge spac bo przytlaczaja mnie zalegle sprawy osobiste i zawodowe. Nie mam sily wszystkiego ogarnac. Nie moge znalezc motywacji, najdrobniejsze przeszkody sa jak strzal w morde sprowadzajacy na ziemie.

Psychoterapia to za malo. Biore pod uwage farmakoterapie. Bo jak inaczej uciszyc demony? (mile widziane propozyce). Te #!$%@? szepcza, ze nie dam rady, ze nie wystarcze, zebym siedzial #!$%@? w domu bo tu jest najbezpieczniej. #!$%@? to musze cos zmienic bo nie chce do konca zycia tkwic w tym bagnie #!$%@?. Lata mijaja a ja... Jakbym nie zyl, bo co to za zycie 15h przy kompie. Musze zrobic plan, przestac marnowac czas ale tez nie wymagac od siebie nie wiadomo czego, bo i tak uwielbiam sobie #!$%@?.

Dobra ide w kime bo juz po 4tej #!$%@?, od jutra wychodze z przegrywu, zaczne od planu. Prosba o to zeby nie plusowac.

#przemysleniazdupy #depresja #nerwica #przegryw
itookapillin_remiza - Albo to ze mna jest cos nie tak albo swiat #!$%@?.

Raczej to p...

źródło: comment_2ggjvon4qbXC5kYpMFKTHBRLpUhLUut5.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz