Kierowca autobusu zaczął mnie wyzywać od analfabetów, idotek i tępych bab, tylko dlatego że wcisnęłam przycisk stop jakieś 100 m przed przystankiem który nie był na żądanie. Kręcić inbe i pisać skargę czy to nie ma sensu? Wcześniej zachował się tak samo w stosunku do innej pani, która też wcisnęła stop przed przystankiem. Czy jest jakiś przepis który zakazuje ściskanie stop przed zwykłym przystankiem? #ztm #warszawa
@dulceamargo: Niech się jebnie. W dużej ilości autobusow, jak nie w każdych przycisk Stop to ten sam co otwiera drzwi. Zawsze naciskam przed. Pisz skargę i jedziesz z k-----i :D
@dulceamargo: Kręcić inbę. Ten człowiek świadczy ci usługi za twoje ciężko zarobione pieniądze a potem na ciebie pluje wyładowując swoje życiowe frustracje. Do tego jeszcze robi to publicznie.
BTW - po tym komentarzu że innej "pani" też zwrócił tak uwagę wnioskuję że wyżywa się głównie na słabszych, mniej konfrontacyjnie wyglądających osobach
@dulceamargo: Ja go cisne przed moim przystankiem, sekunde po opuszczeniu poprzedniego. Nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi. Wciskałem czasem przypadkiem przycisk dla inwalidów zamiast zwykłego, nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi.
Kręcić inbe?
BTW - po tym komentarzu że innej "pani" też zwrócił tak uwagę wnioskuję że wyżywa się głównie na słabszych, mniej konfrontacyjnie wyglądających osobach
Upraszczając: kręć inbe
@Bagiezta88: przecież ten przycisk nic nie zmienia skoro przystanek nie jest na żądanie xD
@Nullek: są osobne przyciski stop w poręczach a osobne do otwierania. szok i niedowierzanie :o