[machinazaglady]

Czesc, pisze tu z pytaniem jak wy znajdujecie czas na cokolwiek? Tyram od 8 do 16, pozniej silka i juz caly dzien zlecial bo jeszcze trzeba cos jesc. Kiedy jest czas na cokolwiek innego? O co tu chodzi jak to ma niby dzialac. Nie dziwie sie ze ludzie zmieniaja sie w npc po jakims czasie takiej rutyny. #przegryw #pracbaza #gownowpis

[Mathas]

@machinazaglady No gościu, zwyczajnie. Zawsze coś kosztem czegoś. Inni zamiast chodzić na siłkę robią coś innego, Ty wolisz ćwiczyć. Po prostu coś za coś

[mckarmi]

@machinazaglady: sleep is for fhe weak.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[machinazaglady]

@mazx: psychicznie tyram, po pracy odpowiadam ludziom 'tak', 'nie' i patrze sie w przestrzeń przed siebie, fizycznie sprawny

[WUJICO]

@machinazaglady: Jeśli chce się trochę wyspać to nie.

[Keczupp]

@machinazaglady: Mam to samo... Po pracy można sobie wybrać tylko jedna "rzecz" do zrobienia i na nic więcej nie ma czasu. Więc albo pójdę na zakupy, albo jakiś sport, albo lekarz i koniec dnia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[DarkZizi]

@machinazaglady 8 godzinny dzień pracy to jakieś nieporozumienie.

[machinazaglady]

@LowTestBoi: Powinienem, ale jest jak jest, człowiek nie robot

[laxmanCR7]

@machinazaglady: ale pozostaje jeszcze kwestia dojazdów. Tutaj zależy, ile kto traci czasu. Jak ktoś w 10,15 min jest w domu po pracy to takie coś to ja rozumiem, człowiek ma tę werwę, czas i i energię.

[machinazaglady]

@laxmanCR7 srednio 2h trace na sam przejazd tam i do domu

[laxmanCR7]

No to temat wyjaśniony. Szkoda, to strasznie dużo. Mam nadzieję, że wprowadzisz sobie korzystne zmiany w tym zakresie.

[JimNH777]

@machinazaglady: jeżeli masz 24h z tego 8h w pracy, 8h na sen, zostaje Ci 8h. Musisz sobie policzyć dokładnie czas na co go spędzasz.

Taki Elon Musk pracuje podobno w 5 minutowych segmentach (5 minut skupienia na jednej rzeczy). Ciężkie to, ale jak sobie przeznaczysz 20 minut na czytanie książki to i tak będzie to więcej niż "nie mam n anic czasu".

Dalej - najwięcej zajmują bzdury jak dojazdy, robienie jedzenia, jedzenie, mycie się. Musisz po prostu zacząć kombinować co możesz robić w tym samym czasie (gotowanie i słuchanie podcastu/telefon do Mamy), jak wykorzystać czas tracony (dojazdy to świetny czas na podcasty, audiobooki), co można robić efektywniej ( jedzenie przygotowane raz na cały tydzień, jasny plan co jesz przez następne 7 dni), wyeliminować czas tracony na podejmowanie decyzji (hm czy teraz siąść i poczytąć, amoże coś zjeść.. a co bym zjadł... a nie wiem co jest w lodówce" - zamiast wiedzieć co robisz w środe o 18ej i co jest do jedzenia przygotowanego zaplanowanego w