Wpis z mikrobloga

@Kostan32: #!$%@? co za debil zaprojektował takie gówno, ja #!$%@? nowy pas o długości 10 metrów. Naprodukują takich wynalazków, a później zdziwienie, że wypadki i że ludzie nie wiedzą jak jeździć. A co do drugiej sytuacji to instruktor jakiś #!$%@? niedorobiony jest, nie ma ciągłej to zmieniasz pas i #!$%@? do tego czy tam jest przystanek. Chyba że jedziesz z egzaminatorem, to lepiej zmień za przystankiem bo pewnie jest jakiś #!$%@?
@CzeXD nie ma żadnego. Tzw. żmijka przystankowa zabrania tylko zatrzymywania się na niej i... Uwaga! Nawet w sytuacjach wymuszonych ruchem. Czyli jak jest czerwone światło, to nie można na niej stać.
@One_Stone sama żmijka nie jest ujęta wprost w ustawie, za to dziurawe rozporządzenie w/s znaków niestety tak stanowi bez sensu... (Por. z opisem zakazu zatrzymywania).
Jest to głupie, ale tak wynika.
@One_Stone to raczej ma zastosowanie do konstytucją-prawo. A w ustawie jest chyba nawet zapisane, że rozporządzenie uszczegóławia. A mając tu do czynienia ze znakiem...

Niestety, przepisy dotyczące ruchu i znaków pełne są dziur. I zamiast to napisać porządnie na nowo to dyskutuje się o znoszeniu obowiązku jazdy na światłach czy oszczędności w farbie, gdyby malować pojedynczą ciągłą, zamiast podwójnej.
@One_Stone: zresztą wydaje mi się, że OP zle zrozumiał slowa nauczyciela. Nauczyciel mowil o sytuacji z drugiego obrazka dodanego przez OPa, ten zaś niewlasniwie przelozyl sobie to na sytuację z obrazka pierwszego, do którego jest pytanie
. A w ustawie jest chyba nawet zapisane, że rozporządzenie uszczegóławia.


@Dzyszla: Masz rację. Jest przepis, który rozwiewa te wątpliwości i nie wiem, jak mogło mi to ulecieć, a zamiast tego przypomniałem sobie jakąś dyskusję o w.w. przeze mnie zasadzie.

Przecież na samym początku ustawy jasno jest napisane:

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby
@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu wybaczcie, że nie będę na telefonie szukał przepisów, ale właśnie dla B-36 jest. To jest niespójność. Tak jak np opisanie, że ograniczenie prędkości pod znakiem progu zwalniającego opisuje prędkość, z jaką należy go pokonać, ale już przy ograniczeniu słowa o tym nie ma, ani tym bardziej, że obowiązuje tylko na progu.
Tak jak np opisanie, że ograniczenie prędkości pod znakiem progu zwalniającego opisuje prędkość, z jaką należy go pokonać, ale już przy ograniczeniu słowa o tym nie ma, ani tym bardziej, że obowiązuje tylko na progu.


@Dzyszla: kolejny raz widzę ten zapis przez kogoś podany, ale nie znajduję go w rozporządzeniu.

2. Znak A-11a „próg zwalniający” ostrzega o wypukłości na jezdni zastosowanej w celu spowolnienia ruchu pojazdów.

Tyle jest w rozporządzeniu.
@radziol88 niemniej - brakuje tego zapisu, aby ograniczenia pod znakiem ostrzegawczym z urzędu obowiązywały tylko na tym progu. Przez to obowiązują od znaku do odwołania. Jedno miejsce tylko znam, gdzie zastosowano tabliczkę odcinka obowiązywania.
@Kostan32: To już dzieci w przedszkolu wiedzą, jak trzymać się między kreskami, jak wypełniają rysowanki. Ale oczywiście zamiast jednej prostej odpowiedzi (która gdzieś tam już nawet padła) jest dysputa nt. tego, czy kreski są odpowiednio grube, żeby wiedzieć, co oznaczają, bo przecież na pewno masz miarkę w oczach i wiesz, ile centymetrów ma dana linia. Spytać się tutaj o cokolwiek, ja #!$%@?ę.