Wpis z mikrobloga

@kuddelmuddel: ja też ja polecam każdemu. W zasadzie w trakcie jej kończenia skocznczylpem toksyczny związek który.mnie niszczył i rzuciłem studia których nigdy nie chciałem robić, plus całkowicie odszedłem od Religi katolickiej. Jako jedyna chyba tak diametralnie wpłynęła na moje życie
@Croudflup:
@Luris:
To jest ciekawe, bo owszem gość był Jezuitą, ale gdzieś czytałem, że pod koniec życia wyrzekł się wszystkiego co związane z Kościołem.

Ogólnie książka niby oddala od kościoła, z drugiej strony przedstawia Jezusa jako Mistrza.

Mnie osobiście książka utwierdza w przekonaniu, że Bóg jest (tutaj nazwij go sobie jak chcesz).